Projekt reformy będzie, ale czy zrealizowany?
Na początku roku powstanie projekt reformy
podatkowej, ale nie wiadomo kiedy będzie realizowany - powiedziała
minister finansów Teresa Lubińska w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej".
"Nie powiedziałam, że za rok wprowadzimy zmiany. Powiedziałam, że będziemy gotowi z planem reformy. Pierwsze zmiany są możliwe od 2007 roku, ale zanim przystąpię do jakichkolwiek działań, muszę mieć pieniądze" - tłumaczy szefowa resortu finansów. "Zmiany będą możliwe, gdy będzie nas na to stać. Skutki takich obniżek podatków są bardzo duże" - dodaje.
Według pani minister wprowadzenie reformy podatków zależeć będzie od sytuacji gospodarki. Jeśli będzie rozwijała się szybko i wzrosną dochody budżetu, możliwe będą zmiany w podatkach - najwcześniej w 2007 roku.
Minister Lubińska szczerze przyznaje jednak, że jeśli budżet będzie miał większe wydatki, możemy zapomnieć o zmniejszeniu obciążeń. A taki scenariusz jest bardzo prawdopodobny, bo będą rosły wydatki socjalne, a rząd na dodatek planuje program budowy mieszkań i autostrad.
Minister wycofuje się z planów zniesienia w przyszłym roku podatku od dochodów z inwestycji giełdowych, o czym sama do niedawna mówiła - pisze "Rz". Obiecywał to także premier Marcinkiewicz w swoim expose. Wszystkie zmiany podatkowe będą wprowadzone razem - w jednym pakiecie.
Ale nawet jeśli reforma zostanie rozpoczęta, jest mało prawdopodobne, że szybko spadną stawki podatku PIT od dochodów osobistych i CIT od zysków firm.
"Wysokość podatku PIT i CIT w mojej ocenie nie jest najważniejsza. Kluczowe są natomiast koszty pracy oraz rozwiązania instytucjonalne i prawne" - mówi minister Lubińska. Tymczasem PiS w swoim programie i w kampanii wyborczej obiecywało wprowadzenie docelowo dwóch stawek podatkowych - 18 i 28 proc. - zaznacza "Rz".
Rząd ostatecznie zdecydował się także, aby nie wprowadzać ulg podatkowych dla przedsiębiorców, którzy chcą zwiększyć zatrudnienie. Nie ma już mowy także o niższych składkach ZUS za nowych pracowników.
Ważą się natomiast losy podwyżki akcyzy na paliwa. Nie jest jeszcze przesądzone, czy będzie tutaj zmiana. "Czekamy na ostatnie wyliczenia i analizy" - mówi minister Lubińska. Sobotę premier ma poinformować o decyzji w tej sprawie - podkreśla "Rz". (PAP)