do 4 kwietnia
Choć odczuwamy już wyraźne ocieplenie w porównaniu z dość zimowym marcem, wciąż nie możemy jeszcze mówić o przekonującym tchnieniu wiosny. Taka sytuacja utrzyma się do 4 kwietnia - wciąż będziemy mieli do czynienia z 10-15 stopniami ciepła w ciągu dnia i sporymi ochłodzeniami w nocy i nad ranem. We wtorek i w środę spodziewamy się maksymalnie od 11 do 15 kresek w większości kraju. Nieco chłodniej, trochę poniżej 10 stopni, będzie tylko nad morzem. Cieplej zrobi się w czwartek, kiedy oczekujemy od 10 stopni na północy do 17 na Górnym Śląsku. Ochłodzenia spodziewamy się natomiast w piątek, wtedy na północy kraju temperatury będą jednocyfrowe, a wiosenne ciepło utrzyma się tylko na Lubelszczyźnie i Rzeszowszczyźnie - tam do 17 kresek. W weekend dla większości Polski prognozuje się maksymalnie 10-12 stopni.
Trwający tydzień będzie również niestabilny pod względem opadów. Okresy słoneczne będą przeplatać się z deszczowymi, a wyraźna poprawa aury nastąpi dopiero w weekend.
Zobacz więcej w serwisie pogoda. href="http://wp.pl/">