Paul Z. Myers, wykładowca biologii na uniwersytecie Minnesota, powiedział, że zbezczeszczania hostii zamierza dokonać w proteście przeciwko katolickiej krytyce jaka dotknęła sprawcę wcześniejszej profanacji - Webstera Cooka z Uniwersytetu Centralnej Florydy. W stosunku do Cooka katolicy domagali się wydalenia z uniwersytetu, miano mu też grozić śmiercią.
Myers powiedział, że nie uważa, by w rzeczywistości dopuścił się znieważenia świętego obiektu Kościoła katolickiego, gdyż - jego zdaniem - hostia jest tylko małym idolem. Podobno odzew spotkał się z przyrzeczeniami ze strony internautów, którzy obiecali, że dostarczą profesorowi konsekrowane hostie.
29 czerwca student Uniwersytetu Centralnej Florydy Webster Cook podczas uniwersyteckiej mszy świętej chciał pokazać swojemu koledze, jak wygląda hostia przyjmowana w kościele katolickim. Przed ołtarzem przyjął hostię do dłoni, gdy chciał wrócić do ławki, wziął ją do ust, by móc swobodniej przejść. Potem znów wziął komunię do ręki, by pokazać koledze. Liderka kościoła zaobserwowała sytuację i - jak twierdzi Cook - siłą próbowała odzyskać hostię.
Uniwersyteckie duszpasterstwo oficjalnie określiło czyn studentów jako "destrukcyjny i obraźliwy" i zażądało przeprosin. Cook sprawę "użycia siły" wobec niego w kościele, skierował do sądu.
