Prof. Wyrzykowski: nieortodoksyjna wykładnia prawa
Oświadczenie prezydenta Andrzeja Dudy zaskoczyło wszystkich na scenie politycznej. - Projekt zmian w ustawie o KRS zgłoszony przez prezydenta może być procedowany bez konieczności podpisywania przez Andrzeja Dudę uchwalonej wcześniej przez Sejm noweli o KRS - mówił później rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński. - Teraz mamy do czynienia z takimi "kreatywnymi" przykładami wykładni prawa - mówi Wirtualnej Polsce prof. Mirosław Wyrzykowski.
- Projekt zmian w ustawie o KRS zgłoszony przez prezydenta może być procedowany bez konieczności podpisywania przez Andrzeja Dudę uchwalonej wcześniej przez Sejm noweli o KRS - stwierdził prezydencki rzecznik. - Liczymy, że projekt o KRS zgłoszony przez prezydenta będzie szybko procedowany. Gdy zostanie on uchwalony, to wtedy prezydent może podpisać w krótkim czasie obie nowele o KRS - dodał Szczerski.
Prof. Mirosław Wyrzykowski, były sędzia Trybunału Konstytucyjnego i kierownik w Zakładzie Praw Człowieka Wydziału Prawa i Administracji UW, pytany o zasugerowaną przez Szczerskiego kolejność działań Sejmu, stwierdził, że rządzący pokazali, że mogą zrobić wszystko. Zaznaczył, że dotychczas takie rozwiązanie nie było praktykowane.
- W ostatnich miesiącach mamy do czynienia z takimi "kreatywnymi" przykładami wykładni prawa. Powiedziałbym, że są nieortodoksyjne - stwierdził z ironią prof. Wyrzykowski. - Wszystko jest możliwe, bo ta władza może wszystko, co udowodniła już swoim postępowaniem z Trybunałem Konstytucyjnym - dodał.
"Bardzo dziwne"
Także według konstytucjonalisty z UW dr. hab. Ryszarda Piotrowskiego "prezydent nie może zmienić ustawy, której jeszcze nie podpisał, a która wpłynęła do niego z parlamentu". Dlatego - jak dodał - w obecnej sytuacji prezydent podpisując zeszłotygodniową nowelizację ustawy o KRS będzie wiedział, że podpisuje coś, co nie cieszy się jego poparciem. - To jest bardzo dziwne - ocenił konstytucjonalista w rozmowie z PAP.
Dodał, że prezydent nie może też warunkować podpisania ustawy - w tym wypadku nowej ustawy o SN - od uchwalenia innej ustawy, której projekt wnosi do Sejmu". - To jest działanie niekonstytucyjne, tego ustawa zasadnicza nie przewiduje. Stawianie warunków Sejmowi wykracza poza zakres konstytucyjnego umocowania prezydenta - zaznaczył i wskazał, że "taka praktyka otworzyłaby w przyszłości prezydentowi drogę do domagania się od Sejmu uchwalania ustaw, a takiego uprawnienia prezydent nie ma".
- Czy sędziów wybierają politycy jednej opcji, czy też większością 3/5 głosów, czy wybierają jednogłośnie jest bez znaczenia. Z konstytucją nie ma kompromisów, albo coś jest zgodne, albo niezgodne - zaznaczył dr Piotrowski. Natomiast - jak przypomniał - "prezydent czuwa nad przestrzeganiem konstytucji".
Chmaj: Duda się nieco zagubił
- Myślę, że prezydent nieco się zagubił. Zgodnie z artykułem 126, prezydent ma czuwać nad przestrzeganiem konstytucji. A Konstytucja odnośnie powoływania członków KRS jest bardzo precyzyjna - Sejm wybiera 4 posłów, Senat wybiera 2 senatorów, a 15 członków wybieranych jest przez sędziów. A zatem to zgromadzenia sędziowskie winny wybierać tych 15 sędziów, a nie Sejm, który zgodnie z Konstytucją ma do wybrania 4 posłów - powiedział konstytucjonalista prof. Marek Chmaj w rozmowie z Tok FM.
Jego zdaniem sytuacja jest "groteskowa". - Ta ustawa o KRS w sposób absolutnie niekonstytucyjny wygasza kadencję wybranych członków KRS. Kadencja ma zgodnie z Konstytucją 4 lata, a prezydent tak poruszając się nieco po omacku, grozi, że nie podpisze procedowanej obecnie ustawy o Sądzie Najwyższym. Z tego można wyciągnąć wniosek, że podpisze bez mrugnięcia okiem ustawę o KRS - komentował Chmaj.
Propozycja prezydenta
Prezydent Duda oświadczył, że zgłosił do Sejmu projekt noweli ustawy o KRS, w którym zaproponował, by Sejm wybierał Krajową Radę Sądownictwa większością 3/5 głosów. Zapowiedział, że nie podpisze ustawy o Sądzie Najwyższym, której projekt obecnie jest procedowany w Sejmie, jeśli wcześniej nie zostanie uchwalony złożony przez niego projekt nowelizacji ustawy o KRS.
Na decyzję prezydenta czeka też uchwalona przez Sejm w zeszłym tygodniu nowela ustawy o KRS. Rzeczniczka PiS Beata Mazurek powiedziała, że zgłoszony przez Andrzeja Dudę projekt trafi pod obrady, jeśli podpisze on nowelę wcześniej uchwaloną przez Sejm.