Prof. Jan Żaryn o ambasador Izraela: Może trzeba poprosić tę panią, by opuściła to państwo
Podczas przemówienia z okazji 50. rocznicy Marca '68 ambasador Izraela w Polsce Anna Azari stwierdziła, że przez ostatnie półtora miesiąca okazało się, "jak łatwo w Polsce obudzić i przywołać wszystkie demony antysemickie". Wypowiedź tę potępił senator PiS prof. Jan Żaryn.
09.03.2018 11:23
- Jeżeli ktokolwiek dziś będzie uważał, że rządy Prawa i Sprawiedliwości w jakimkolwiek stopniu nawiązują do hucpy żydowskiej, prowadzonej przez aparat partyjny ‘68 roku, czyli przez moczarowców, to ja na pewno takiej osobie nie podam ręki. Jeżeli to czyni ambasador obcego państwa, to może trzeba poprosić tę panią, by opuściła to państwo - skomentował wypowiedź ambasador Izraela prof. Żaryn w rozmowie z wPolsce.pl.
Ambasador Izraela w Polsce Anna Azari wzięła w czwartek udział w obchodach 50. rocznicy Marca‘68 na Dworcu Gdańskim. To właśnie z tego dworca odjeżdżali 50 lat temu Żydzi, którzy opuszczali Polskę w wyniku antysemickiej nagonki.
- Przez ostatnie półtora miesiąca już wiem jak łatwo w Polsce obudzić i przywołać wszystkie demony antysemickie - nawet, kiedy w kraju prawie nie ma Żydów. Są ludzie, którzy mówią, że wtedy nie było Polski - stwierdziła Anna Azari.
Azari stwierdziła, że "można przypisać Związkowi Radzieckiemu oraz innym krajom bloku wschodniego zerwanie stosunków dyplomatycznych z Izraelem." - Jednak marzec 68. zdarzył się tylko w Polsce. Ciekawe jest to, że wyrzucenie Żydów z Polski nie pomogło Gomułce i partii w rozwiązaniu problemów społecznych - oświadczyła ambasador Izraela.
Ambasador Izraela chciałaby, żeby "patrzenie na historię było otwarte i uczciwe". - Prawda pomaga nie tylko zrozumieć przeszłość, pomaga także tworzyć dzisiaj demokratyczne i tolerancyjne społeczeństwo - podkreśliła Azari.