Proces wytoczony przez Sławomira Skrzypka będzie kontynuowany
Mimo śmierci prezesa NBP, Sławomira Skrzypka, proces jaki wytoczył ekonomiście Janowi Winieckiemu będzie kontynuowany. Zdecydowała o tym rodzina Skrzypka, sąd kolejną rozprawę wyznaczył na początek września.
Jak poinformowała Agnieszka Wejchert z biura prasowego Sądu Okręgowego w Poznaniu, do sądu dotarło oświadczenie pełnomocnika wdowy po Sławomirze Skrzypku, która zdecydowała o kontynuowaniu sprawy.
Prezes NBP Sławomir Skrzypek zginął 10 kwietnia w katastrofie samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem. W maju sąd zawiesił proces z mocy prawa. Rodzina prezesa Skrzypka miała od tego momentu trzy miesiące na decyzję o ewentualnym kontynuowaniu procesu.
W sierpniu 2009 roku Sąd Rejonowy w Poznaniu wydał wyrok, w którym uznał, że profesor Jan Winiecki pomówił prezesa NBP Sławomira Skrzypka, za co został skazany na 10 tys. zł grzywny i 20 tys. zł na rzecz Caritas Polska. Proces toczył się z prywatnego aktu oskarżenia.
W styczniu br. Sąd Okręgowy w Poznaniu uchylił wyrok skazujący ekonomistę i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia. Zdaniem sądu odwoławczego, sąd pierwszej instancji nie powinien kończyć procesu i wydawać wyroku pod nieobecność oskarżonego i jego obrońcy.
W swoim felietonie w 2007 roku Winiecki napisał, że Sławomir Skrzypek nie ma żadnych kompetencji do sprawowania funkcji NBP: nie zna ekonomii i nie zna języków. Z felietonu wynikało też, że Skrzypek nie ma dyplomu MBA Uniwersytetu Wisconsin - La Crosse w USA, a jedynie przeszedł tam szkolenie dla pracowników administracji publicznej.
Według informacji przekazanych przez NBP na początku procesu, w sierpniu 2009 roku, prezes Skrzypek był absolwentem Politechniki Śląskiej w Gliwicach i w drodze nostryfikacji dyplomu Uniwersytetu Wisconsin - La Crosse, magistrem nauk ekonomicznych Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Posiadał dyplom ukończenia studiów MBA Uniwersytetu Wisconsin - La Crosse, z rozszerzonym programem w zakresie finansów oraz dyplom Business Management Uniwersytetu Georgetown.