Proces słubicki: tym razem nie było świadka
Sąd Rejonowy w Słubicach odwołał zapowiadaną na wtorek rozprawę liderów rolniczych związków, którzy są oskarżeni o nielegalne zorganizowanie rolniczego protestu na granicy w Świecku.
Powodem takiej decyzji jest nieobecność ostatniego świadka, byłego wojewody lubuskiego, Jana Majchrowskiego. Sędzia Andrzej Furmański jeszcze w tym tygodniu wyznaczy kolejny termin rozprawy.
Nieobecnego świadka sąd ukarał grzywną 800 zł za nie stawienie się na rozprawę.
Sąd od ponad dwóch lat zajmuje się liderami rolniczych związków, którzy są oskarżeni o zorganizowanie protestu na granicy w Świecku. Podczas rozprawy 8 stycznia Sąd przesłuchał funkcjonariuszy straży granicznej, byłego ministra rolnictwa Jacka Janiszewskiego i byłego ministra MSWiA Janusza Tomaszewskiego. Według wszystkich przesłuchiwanych, organizatorem blokady była Samoobrona. Protestowi miał przewodzić Andrzej Lepper.
Wszystkim oskarżonym w słubickim procesie grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Proces trwa już ponad 2 lata.(ck)