Proces Polaka, którego czyn wstrząsnął całą Belgią

Ruszył proces Polaka Adama G. - jednego z dwóch domniemanych sprawców zabójstwa młodego Belga Joe Van Holsbeecka. Sprawa ta przed dwoma laty wstrząsnęła całą Belgią.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP

Obserwowany z uwagą przez media proces rozpoczął się rano w Brukseli od ustalenia składu ławy przysięgłych, w której zasiadło siedem kobiet i pięciu mężczyzn. W pewnej chwili procedurę zakłócił głośny płacz matki oskarżonego. Kiedy zasłabła, trzeba ją było wynieść z sali.

Ujęty w Polsce i wydany belgijskim władzom w sierpniu 2006 roku Polak pochodzenia romskiego był w czasie popełnienia zarzucanego mu czynu nieletni, miał 17 lat. Jednak rok temu sąd dla nieletnich w Brukseli postanowił, że będzie on odpowiadał za swój czyn jak dorosły. Przysięgli pod kierunkiem trzech sędziów zawodowych orzekną o jego winie. Grozi mu do 30 lat więzienia. Jeśli zostanie skazany - zgodnie z polsko-belgijską umową - będzie odsiadywał wyrok w Polsce.

Zabili za odtwarzacz mp3

Prokuratura kwalifikuje czyn Adama G. i jego wspólnika Mariusza O. jako "umyślne zabójstwo w celu kradzieży". Zdaniem sądu dla nieletnich, Adam G. dokonał zabójstwa z pełną premedytacją, mając świadomość popełnianego czynu. Są poważne przesłanki winy - napisano w zeszłym roku w decyzji.

Adwokaci argumentują, że ich klient, choć wspólnie z młodszym Mariuszem O. kilkoma ciosami nożem doprowadził na Dworcu Centralnym w Brukseli w kwietniu 2006 roku do śmierci ofiary, nie miał zamiaru zabić Joe. Chodziło im jedynie o kradzież odtwarzacza mp3.

Zamordowanie chłopaka z tak błahego powodu wstrząsnęło Belgią. Krótko po tej tragedii, w pokojowym marszu przeciwko przemocy w Brukseli wzięło udział 80 tys. osób.

W przeciwieństwie do Adama G., młodszy o rok Mariusz O. pozostał w gestii sędziego dla nieletnich. W śledztwie całkowitą odpowiedzialnością za zbrodnię obciążył Adama G. Został skazany na zamknięcie w zakładzie poprawczym do ukończenia 20 lat, co oznacza, że za rok znajdzie się na wolności.

Morderca przeprasza

Adam G. wielokrotnie zmieniał zeznania, tłumacząc się lukami w pamięci. Podczas jednego z przesłuchań przed sądem dla nieletnich za pośrednictwem tłumaczki przeprosił bliskich Joe za swój czyn. Żałuję tego, co zrobiłem - powiedział cicho. Psychologowie wydali opinię, że jego przeprosiny były szczere i Adam G. rozumie wagę zarzucanych mu czynów.

Rodzice Joe Van Holsbeecka wyrażali żal w wywiadach prasowych, że przed prawdziwym sądem nie stanęli obaj sprawcy. Niczego szczególnego się po tym procesie nie spodziewam. Może to początek końca tego wszystkiego, choć dla nas - nigdy nie będzie końca, bo nic nie przywróci nam syna - powiedział ojciec zamordowanego, Guy Van Holsbeeck.

Proces, który toczy się w brukselskim Pałacu Sprawiedliwości, ma potrwać najwyżej dwa tygodnie.

Michał Kot

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Wypadek szkolnego busa w Linowie. Czworo dzieci i opiekunka w szpitalu
Wypadek szkolnego busa w Linowie. Czworo dzieci i opiekunka w szpitalu
Pieskow reaguje po doniesieniach z USA. Mówił o rakietach Tomahawk
Pieskow reaguje po doniesieniach z USA. Mówił o rakietach Tomahawk
Bójka dwóch kierowców na drodze. Policja prowadzi poszukiwania
Bójka dwóch kierowców na drodze. Policja prowadzi poszukiwania
Kreml o wyniku wyborów w Mołdawii. "Nie mogli głosować"
Kreml o wyniku wyborów w Mołdawii. "Nie mogli głosować"
Nocna prohibicja. Lekarze wystąpili z apelem
Nocna prohibicja. Lekarze wystąpili z apelem
Chiny i Korea Północna o współpracy. Deklaracja ministrów
Chiny i Korea Północna o współpracy. Deklaracja ministrów
Oto majątek Zbigniewa Ziobry. Jest istotna zmiana
Oto majątek Zbigniewa Ziobry. Jest istotna zmiana
Ziobro przed komisją ds. Pegasusa. Został doprowadzony
Ziobro przed komisją ds. Pegasusa. Został doprowadzony
Drony w przestrzeni Norwegii. Zakłóciły dwa rejsy pasażerskie
Drony w przestrzeni Norwegii. Zakłóciły dwa rejsy pasażerskie
Syndrom Mesjasza nie służy polityce [OPINIA]
Syndrom Mesjasza nie służy polityce [OPINIA]
"Przerażająca rzeczywistość". Reakcje na tekst Wirtualnej Polski
"Przerażająca rzeczywistość". Reakcje na tekst Wirtualnej Polski
Ziobro dyskutował z policjantem podczas zatrzymania. Jest nagranie
Ziobro dyskutował z policjantem podczas zatrzymania. Jest nagranie