Proces Kiszczaka: sąd odczytuje zeznania świadków

Warszawski sąd prowadzący proces Czesława Kiszczaka oskarżonego ws. pacyfikacji kopalń "Wujek" i "Manifest Lipcowy" odczytywał w środę protokoły przesłuchań b. szefa katowickiego ZOMO. Nie odpowiada on przed sądem z powodu choroby.

Pułkownik MO Kazimierz W. był w stanie wojennym dowódcą katowickiego ZOMO. Prokuratura oskarżyła go o kierowanie pacyfikacją śląskich kopalń, ale z powodu choroby sąd zawiesił postępowanie wobec niego. W środę nie stawił się on w sądzie. Katowicki sąd przesłał zaś dokumentację lekarską, na podstawie której zawiesił jego proces. Warszawski sąd odczytał więc protokoły jego przesłuchań.

75-letni dziś Kiszczak, w stanie wojennym szef MSW, jest oskarżony o to, że sprowadził powszechne niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia ludzi, wysyłając 13 grudnia 1981 r. tajny szyfrogram do jednostek milicji, mających pacyfikować strajkujące zakłady.

Zdaniem prokuratury, bez żadnej podstawy prawnej gen. Kiszczak przekazywał w nim dowódcom poszczególnych oddziałów MO swoje uprawnienia do wydania rozkazu o użyciu broni przez te oddziały. Według prokuratury, było to podstawą działań milicjantów, którzy 15 i 16 grudnia 1981 r. strzelali w kopalni "Manifest Lipcowy" (gdzie ranili 25 górników) i w "Wujku" (gdzie zabili dziewięciu).

Kiszczak twierdzi, że jest niewinny i że zakazał użycia broni w "Wujku". Grozi mu od 2 do 10 lat więzienia. Odpowiada z wolnej stopy. Z powodu złego stanu zdrowia Kiszczaka jego sprawę wyłączono w 1993 r. z katowickiego procesu byłych milicjantów oskarżonych w sprawie śmierci górników "Wujka".

Warszawski proces Kiszczaka zaczął się w 1994 r. W 1996 r. Sąd Wojewódzki w Warszawie uniewinnił go, uznając, że nie ma dowodów na związek szyfrogramu z wydarzeniami w kopalniach. W 1997 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie uchylił uniewinnienie, a sprawę zwrócił sądowi I instancji. Ponowny proces przed Sądem Okręgowym ruszył w maju tego roku.

Następną rozprawę sąd wyznaczył na 17 kwietnia. Do przesłuchania pozostało już tylko dwóch świadków - jednym z nich jest Marek Biernacki, szef MSWiA w rządzie Jerzego Buzka, który odtajniał resortowe akta o stanie wojennym. Sąd wezwie go po nadesłaniu przez IPN tych odtajnionych materiałów. (aka)

Wybrane dla Ciebie

Czesi wyślą do Polski śmigłowce. Pomogą walczyć z dronami
Czesi wyślą do Polski śmigłowce. Pomogą walczyć z dronami
Brutalne morderstwo Ukrainki. Trump domaga się kary śmierci
Brutalne morderstwo Ukrainki. Trump domaga się kary śmierci
Co zrobi Rosja? Ekspert: są dwie możliwości
Co zrobi Rosja? Ekspert: są dwie możliwości
Polska wysyła pod granicę 40 tys. żołnierzy
Polska wysyła pod granicę 40 tys. żołnierzy
Szwecja wysyła wsparcie do Polski. "Środki obrony"
Szwecja wysyła wsparcie do Polski. "Środki obrony"
Marcon rozmawiał z Tuskiem. Prezydent Francji zabrał głos
Marcon rozmawiał z Tuskiem. Prezydent Francji zabrał głos
Rozmowa Nawrocki-Trump. Wiadomo, co powiedział prezydent USA
Rozmowa Nawrocki-Trump. Wiadomo, co powiedział prezydent USA
Charlie Kirk nie żyje. Trump poinformował o śmierci influencera
Charlie Kirk nie żyje. Trump poinformował o śmierci influencera
Niemiecka prasa pisze wprost o ataku. "Będą kolejne"
Niemiecka prasa pisze wprost o ataku. "Będą kolejne"
O czym rozmawiał Nawrocki z Trumpem? CNN ujawnia
O czym rozmawiał Nawrocki z Trumpem? CNN ujawnia
Lider węgierskiej opozycji: Solidaryzujemy się z Polską
Lider węgierskiej opozycji: Solidaryzujemy się z Polską
Trump reaguje na postrzelenie Kirka. Błyskawiczny wpis
Trump reaguje na postrzelenie Kirka. Błyskawiczny wpis