Proces Hojarskiej nie zakończony
Wbrew oczekiwaniom nie zakończył się proces posłanki "Samoobrony" Danuty Hojarskiej. Szefowa pomorskiej "Samoobrony" staje przed Sądem Rejonowym w Elblągu oskarżona o przywłaszczenie maszyn rolniczych kupionych za 219 tysięcy złotych kredytu z banku.
12.11.2003 14:00
Sąd przesłuchiwał ostatniego z wnioskowanych wcześniej świadków - sąsiada Hojarskich. Zeznał on, że jedna z maszyn Hojarskich - kombajn buraczany kupiony za kredyt - od 5 lat stoi na jego podwórku. W 1989 roku, świadek pożyczył maszynę od Ryszarda Hojarskiego i dotąd nie oddał.
Sędzia Piotr Żywicki postanowił sprawdzić, czy maszyna ta jest faktycznie jedną z tych, które znajdują się w akcie oskarżenia jako przywłaszczone przez posłankę i jej męża. Nowodworska policja ma zrobić na potrzeby sądu zdjęcia kombajnu. Mają być też wezwani kolejni świadkowie, którzy potwierdzą, czy faktycznie 5 lat kombajn Hojarskich stał u sąsiada. Rozprawę przerwano. Następny termin wyznaczono za 2 tygodnie.