PolskaProces europosła W. Tomczaka odroczony do 20 kwietnia

Proces europosła W. Tomczaka odroczony do 20 kwietnia

Sąd w Ostrowie Wielkopolskim odroczył do 20 kwietnia rozprawę europosła Witolda Tomczaka, oskarżonego o znieważenie w 1999 roku policjantów.

16.03.2009 | aktual.: 16.03.2009 12:12

Sąd poinformował, że oskarżony przesłał przed rozprawą zwolnienie lekarskie wystawione przez lekarza sądowego. Nieobecność została usprawiedliwiona, ale sąd uznał, że nie będzie rozpatrywał sprawy bez obecności oskarżonego. Na sali pojawili się świadkowie oskarżenia oraz biegły językoznawca.

W poniedziałek sąd planował ponownie przesłuchać dwóch policjantów, będących świadkami zarzucanych europosłowi czynów oraz biegłego z zakresu językoznawstwa. Miał on wypowiedzieć się, czy słowo "palant", skierowane pod adresem policjantów, można ocenić jako zniewagę funkcjonariusza publicznego. O ponowne przesłuchania wnioskowała obrona Tomczaka.

Na salę wpuszczono nie jak zwykle 60, lecz niewiele ponad 20 osób. Przed gmachem sądu pojawiła się policja, a rozprawa była filmowana przez ochronę. Ławki na sali ustawiono w taki sposób, aby uniemożliwić ewentualny dostęp do prowadzącej proces sędzi.

Takie środki ostrożności wprowadzono prawdopodobnie z powodu anonimowych gróźb, jakie skierowano pod adresem sędzi. Prokuratura prowadzi w tej sprawie śledztwo, a sam Tomczak zdecydowanie odcina się od nich.

Obrońcy Tomczaka żądają bezskutecznie wyłączenia ze sprawy sędzi Zimorskiej-Abdullaev oraz - ze względu na dobro wymiaru sprawiedliwości - przeniesienia procesu do innego sądu.

W czerwcu 1999 r. Tomczak został zatrzymany w nocy przez policjantów, którzy zauważyli, że auto, którym kierował, jedzie "pod prąd" jednokierunkową ulicą w Ostrowie Wlkp. Według oskarżenia, miało wtedy dojść do znieważenia funkcjonariuszy. Europoseł przyznaje się do złamania przepisów o ruchu drogowym, ale od początku zapewnia, że nikogo nie znieważył.

Tomczak, z zawodu lekarz medycyny, kandydował do PE z okręgu kalisko-leszczyńskiego. Wcześniej był posłem z tego okręgu, z ramienia Porozumienia Polskiego, a później z LPR. Od 2005 r. należy do frakcji "Niepodległość i Demokracja". Rozpoczęcie procesu europosła stało się możliwe po odebraniu mu rok temu przez Parlament Europejski ochrony immunitetowej.

Jego sprawa może się przedawnić w końcu czerwca.

Zobacz także
Komentarze (6)