Próbował sprzedać przez Internet włosy faraona Ramzesa II
We francuskim mieście Saint-Egreve zatrzymano i aresztowano 50-latka, który próbował sprzedać w Internecie włosy Ramzesa II. Mężczyzna jest synem naukowca, który przed 30 laty uczestniczył w badaniach mumii faraona.
Sprzedawca włosów faraona wycenił na 2000-2500 euro każdy z kosmyków oraz maleńkie próbki żywicy i płócien, w które owinięta była mumia Ramzesa.
Zatrzymany mężczyzna pracuje jako listonosz. W jego domu policja znalazła 10 plastikowych torebek zawierających bardzo małe próbki włosów oraz fragmenty tkaniny, którą Ramzes II został owinięty podczas mumifikacji.
W informacji zamieszczonej we francuskim serwisie ofert mężczyzna wyjaśniał, że otrzymał je od swego ojca - pracownika francuskiego laboratorium, któremu powierzono badania i konserwację w latach 1976-77 mumii Ramzesa II.
Francuscy archeolodzy zareagowali oburzeniem. Nie ma francuskiego naukowca, który pochwaliłby się kradzieżą włosów Ramzesa II - powiedziała Christiane Desroches-Noblecourt, która pracowała przy konserwacji mumii w połowie lat 70.
Mumia faraona została przywieziona do Francji na kilka miesięcy w roku 1976. Miała być zbadana przez tamtejszych specjalistów, by ustalić przyczyny jej postępującego rozpadu. Na lotnisku Le Bourget była witana z honorami należnymi głowie państwa. Egipt zgodził się na wyjazd tego bezcennego skarbu pod warunkiem, że żaden fragment mumii nie pozostanie we Francji. Właśnie z tego powodu próba sprzedaży włosów faraona wywołała zakłopotanie francuskich naukowców i krytykę ze strony władz egipskich.
Tomasz Siemieński