Problem ze ściekami w Warszawie. Konferencja ministra
Michał Dworczyk poinformował, co dzieje się ze ściekami w Warszawie. Po awarii kolektora znajdującego się pod dnem Wisły, nieczystości są zrzucane wprost do rzeki. Wysłannicy rządu koordynują budowę rurociągu, który zatrzyma zanieczyszczanie wody.
Szef KPRM zapowiedział, że w środę zakończy się budowa tymczasowego zbiornika, z którego czerpane będą nieczystości. Powstanie on na lewym brzegu Wisły, trafią do niego ścieki zrzucane kanałem technicznym, by później - specjalnymi rurami - trafić do oczyszczalni Czajka. Most pontonowy, którym będzie biec rurociąg, jest już gotowy.
- Rury są zgrzewane, spodziewamy się, że zakończy się to w piątek. Planujemy umieszczenie czterech pomp dla każdej rury - mówił Krzysztof Woś, Zastępca Prezesa Wód Polskich.
Problem ze ściekami w Warszawie. Michał Dworczyk: ratusz nie współpracuje
Michał Dworczyk stwierdził, że koordynowane przez rząd rozwiązanie jest tymczasowe - Robimy ten bi-pass po to, by powstrzymać zrzut ścieków do rzeki. Czekamy na informacje z ratusza, jak zamierza rozwiązać awarię kolektora biegnącego pod dnem rzeki - powiedział szef KPRM. Podkreślił, że z przekazów medialnych wie, że ratusz szacuje czas trwania prac naprawczych na wiele miesięcy.
Szef KPRM skarżył się na współpracę z władzami Warszawy, której, jego zdaniem. "niestety nie ma". - Na miejscu pracowało wojsko, spółki skarbu państwa - dziękujemy PKN Orlen. Czekamy na decyzje ratusza, które pozwolą wyłączyć most pontonowy i skierować żołnierzy do innych zadań - powiedział Dworczyk.
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl