Rok 1963. Klasa na wagarach

"W dużych miastach dorosłe pokolenia sierot po zlikwidowanej partii komunistycznej, wtopione w nurt socjalistyczny, tworzyły „czerwone” komitety, w których zasiadały elity inteligencko – robotniczo – chłopskie, wyposażone w narzędzie najgorsze, jakie można sobie wyobrazić, w bojówki robotnicze ORMO wyszkolone do bicia tłumu, jako ludowe ramię państwa. Szkolili się w czasie płatnych godzin pracy, w miejscach zatrudnienia, na mitingach i zgrupowaniach pod pretekstem obrony cywilnej, a gdy trzeba było tłumić bunt przeciw ustrojowi, to tłumili bezkrwawo, ale boleśnie". Michał Michalczyk