Prigożyn chce założyć ruch. Politolodzy o przejmowaniu władzy w Rosji
Jewgienij Prigożyn planuje założyć patriotyczny ruch konserwatywny, który w przyszłości może przekształcić się w partię - pisze we wtorek rosyjski niezależny portal Meduza, powołując się na źródła. Od dawna wiadomo, że rosyjski biznesmen jest właścicielem grupy Wagnera, której najemnicy walczą w Ukrainie po stronie Rosji.
W ostatnich miesiącach Prigożyn coraz częściej pojawia się w przestrzeni publicznej, słychać też jego wypowiedzi skierowane przeciwko "rosyjskim elitom" - zaznacza Meduza. Jak twierdzą zbliżone do Kremla źródła portalu, które znają Prigożyna, "antyelitarna retoryka" nie jest przypadkowa. Według nich Prigożyn myśli o utworzeniu "konserwatywnego ruchu", który następnie może przekształcić się w partię polityczną.
Ruch, który ma postawić na "patriotyzm i etatyzm", będzie krytykować rosyjskich urzędników i biznesmenów - czytamy. Źródła podają, że taki pomysł przyszedł Prigożynowi do głowy po obserwacji działań grupy opozycjonisty Aleksieja Nawalnego, która ujawnia korupcję wśród rosyjskich elit.
Prigożyn planuje wykorzystywać retorykę antyelitarną i rewanżystowską: "będzie kultywowane poczucie zemsty za klęski wojenne" - pisze Meduza.
Źródła serwisu utrzymują, że po rozpoczęciu pełnowymiarowej napaści Rosji na Ukrainę Prigożyn jest w stałym kontakcie z Władimirem Putinem. Nie wiedzą jednak, czy biznesmen omawiał z prezydentem plany swojej politycznej kariery.
Władza w Rosji będzie przejmowana siłą?
Rosyjski politolog Iwan Preobrażenski powiedział Meduzie, że Prigożyn może być popularny wśród zwolenników Władimira Żyrinowskiego, lidera nacjonalistycznej, prokremlowskiej Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji (LDPR), który zmarł wiosną tego roku. Był on znany z prowokacyjnych, antyzachodnich i nacjonalistycznych opinii oraz wystąpień.
Ekspert nie prognozuje dużego sukcesu w wyborach ewentualnego ruchu Prigożyna. Jednak - jak wskazuje - możliwe, że nie będzie mu to potrzebne. - Sytuacja w kraju zmierza raczej w kierunku tego, że władza zacznie być przejmowana siłą - podsumował.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Putin uzależniony od grupy Wagnera w Ukrainie
Z Prigożynem związana jest tzw. grupa Wagnera, czyli prywatna firma wojskowa, która jeszcze przed rozpoczęciem prowadzonej na pełną skalę inwazji Rosji na Ukrainę została obłożona sankcjami przez USA i Unię Europejską.
Firmie najemniczej zarzuca się udział w trwającej od 2014 r. rosyjskiej agresji na ukraiński Donbas oraz "poważne łamanie praw człowieka" w miejscach takich jak Libia, Syria czy Republika Środkowoafrykańska.
Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę najemnicy grupy Wagnera walczą po stronie Rosji. Zależność Putina od sił grupy Wagnera skupionych wokół Bachmutu umożliwia także Prigożynowi korzystanie z szeregu przywilejów, jak swobodne wyrażanie krytyki wobec Kremla czy rosyjskich Sił Zbrojnych - stwierdził amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) w jednej ze swoich analiz.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Putin drży o ich poparcie. Amerykanie wskazują nazwiska
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ