Prezydium Sejmu zastanawia się, co dalej z komisją hazardową
Rozpoczęło się posiedzenie Prezydium Sejmu z udziałem z szefa hazardowej komisji śledczej Mirosława Sekuły w sprawie wykluczonych z prac komisji posłów PiS Beaty Kempy i Zbigniewa Wassermanna.
14.12.2009 | aktual.: 14.12.2009 17:36
Wassermann i Kempa zostali wykluczeni z komisji śledczej głosami posłów PO, którzy argumentowali, że za czasu rządów PiS Kempa i Wassermann jako reprezentanci rządu zgłaszali uwagi do projektu zmian w tzw. ustaw hazardowej i w związku z tym muszą stanąć przed komisją jako świadkowie.
PiS uważa, że nie było żadnych podstaw do usunięcia Kempy i Wassermanna z komisji śledczej. W związku z tym szef klubu PiS Przemysław Gosiewski zwrócił się do Prezydium Sejmu - w skład którego wchodzą: marszałek i wicemarszałkowie - o zwołanie posiedzenia komisji i dokonanie ponownego głosowania w sprawie posłów PiS.
Sekuła zapowiadał przed południem, że przedstawi marszałkowi i wicemarszałkom argumenty przemawiające za tym, że nie było innego wyjścia niż wyłączenie polityków PiS z sejmowego śledztwa. Jak zaznaczył nie wyobraża sobie ich powrotu do komisji, bo - podkreślił - nie można być jednocześnie sędzią i świadkiem w jakiejś sprawie.
Prezydium - jak mówił już w zeszłym tygodniu marszałek Bronisław Komorowski - będzie jedynie badało podstawę prawną dotyczącą decyzji o wykluczeniu Kempy i Wassermanna z komisji.
Wicemarszałek z Lewicy Jerzy Szmajdziński nie ma wątpliwości, że pod względem formalnym wszystko w tej sprawie jest w porządku. - Kempa i Wassermann zostali wykluczeni z komisji, a Prezydium Sejmu podejmie jedynie decyzję o uzupełnieniu jej składu; zwróci się też do klubu PiS o przedstawienie kandydatów na śledczych - zaznaczył Szmajdziński.
Według niego już w zeszłym tygodniu mogła zapaść decyzja o przesłuchaniu dwójki posłów PiS, a na rozpoczynającym się we wtorek posiedzeniu zostaliby oni ponownie wybrani na śledczych. Takie rozwiązanie chce zaproponować podczas posiedzenia Konwentu Seniorów, który odbędzie bezpośrednio po spotkaniu prezydium szef klubu PSL Stanisław Żelichowski.
Wyjścia z sytuacji w ten właśnie sposób nie wyklucza PiS. - Co do sposobu ponownego wprowadzenia Kempy i Wassermanna do komisji śledczej jesteśmy otwarci na każdą propozycję. Zależy nam na tym, żeby komisja jak najszybciej ponowiła prace - powiedział rzecznik klubu PiS Mariusz Błaszczak.