Prezydium Sejmu zajmie się "skreśleniem" Leppera
Prezydium Sejmu zajmie się
rozpatrzeniem wniosku o skreślenie kandydatury Andrzeja Leppera
(Samoobrona) do komisji śledczej zajmującej się badaniem tzw.
sprawy Rywina - poinformował dziennikarzy marszałek Sejmu Marek
Borowski. Dodał, że on sam opowie się za skreśleniem kandydatury
szefa Samoobrony.
10.12.2003 | aktual.: 10.12.2003 15:34
Wniosek taki złożył członek komisji śledczej Jan Rokita (PO), po tym, jak we wtorek klub Samoobrony zadecydował, że Lepper ma zastąpić w komisji śledczej Renatę Beger. Posłanka Samoobrony została z niej odwołana, po tym jak zrzekła się immunitetu. Immunitetu został jednak wcześniej pozbawiony także sam Lepper.
Wniosek o skreślenie kandydatury Leppera poprą także wicemarszałkowie Tomasz Nałęcz (UP) oraz Donald Tusk (PO). Janusz Wojciechowski wstrzyma się od głosu.
Według Borowskiego, "komisja śledcza została powołana, bo zaistniało podejrzenie naruszenia prawa". "W tej sytuacji zasiadanie w niej osób, które same są na bakier z prawem, naruszałoby powagę komisji i godność Wysokiej Izby" - podkreślił. Dodał także, że jako marszałek, który jest zobowiązany do dbania o "powagę i godność Sejmu, do ośmieszania Izby na pewno ręki nie przyłoży".
Borowski przyznał, że zgodnie z ustawą o komisji śledczej, jeśli uzupełnienie składu komisji jest niemożliwe, komisję można rozwiązać. Jednak według marszałka, "uzupełnienie jest możliwe pod warunkiem, że zostanie zgłoszony kandydat, który nie ma problemów z organami sprawiedliwości".
Nawet jeśli Samoobrona nie zgłosi kolejnego kandydata, nie można mówić o niemożliwości uzupełnienia - uważa Borowski. "Gdyby Sejm postanowił, że żaden z członków Samoobrony nie może być członkiem tej komisji, wtedy powstałby problem z uzupełnieniem" - dodał.
Zdaniem marszałka, jeżeli w klubie Samoobrony jest wiele osób i jeśli ktoś "zechciałby posłuchać rady, to on wskaże osoby, które nie będą budziły żadnych wątpliwości". Komentując deklarację szefa klubu SLD Jerzego Jaskierni poparcia dla Leppera, marszałek powiedział jedynie: "stanowisko klubu jest dla mnie niezrozumiałe i uważam je za błędne".