PolskaPrezydium Sejmu przypilnuje Aumillera

Prezydium Sejmu przypilnuje Aumillera

Wicemarszałek Sejmu Tomasz Nałęcz (SdPl) powiedział w TVN24, że jeśli szef sejmowej komisji śledczej ds. PKN Orlen Andrzej Aumiller (UP) nie przekaże Prezydium Sejmu sobotnich wniosków Włodzimierza Cimoszewicza o wykluczenie 7 spośród 8 członków komisji, to Prezydium zwróci się do Aumillera o te wnioski.

11.07.2005 | aktual.: 11.07.2005 11:11

Jeśli ich nie otrzyma, "rozpocznie procedowanie" bez wniosków - powiedział Nałęcz. Wicemarszałek, powołując się na ustawę o komisji śledczej, podkreslił, że jeśli liczba wniosków o wyłączenie posłów z przesłuchania świadka przekracza kworum komisji, wtedy sprawą zajmuje się Prezydium Sejmu.

W sobotę Cimoszewicz wniósł o wykluczenie z przesłuchania go jako świadka, siedmiu spośród ośmiu członków komisji, zarzucając im stronniczość. Marszałek złożył wnioski o wyłączenie: Romana Giertycha (LPR), Antoniego Macierewicza (RKN), Zbigniewa Wassermanna (PiS), Andrzeja Grzesika (Samoobrona), Andrzeja Celińskiego (SdPl), Andrzeja Aumillera (UP) i Konstantego Miodowicza (PO). Jedynie wobec posła Zbigniewa Witaszka (niezrz.) marszałek Sejmu nie wysunął takiego wniosku.

Cimoszewicz adresował wnioski do Prezydium Sejmu i powiedział, że oczekuje, iż szef komisji przekaże wniosek, by sprawą zajęło się Prezydium. Tymczasem eksperci sejmowej komisji śledczej uznali, że posłowie mogli przegłosować wnioski dotyczące wyłączenia posłów z przesłuchania świadka. I tak się stało.

Aumiller zarządził głosowanie nad wnioskami i komisja wszystkie je odrzuciła. Szef komisji powiedział, że w tej sytuacji nie będzie zwracał się do marszałka o zwołanie Prezydium Sejmu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)