Trwa ładowanie...
05-12-2008 14:55

Prezydium Sejmu broni Niesiołowskiego, Putra obrażony

Członkowie Prezydium Sejmu potępili "atak
polityczny" szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego na wicemarszałka
Stefana Niesiołowskiego. Jednak wicemarszałek Krzysztof Putra (PiS) nazwał to stanowisko "niedopuszczalnym" i wypomniał Platformie "obraźliwe" zachowania jej posła Janusza Palikota.

Prezydium Sejmu broni Niesiołowskiego, Putra obrażonyŹródło: wp.pl
d2g9e9t
d2g9e9t

W specjalnym oświadczeniu, podpisanym przez Bronisława Komorowskiego (PO), Jarosława Kalinowskiego (PSL) i Jerzego Szmajdzinskiego (Lewica), napisano, że "niedopuszczalne jest dyskredytowanie bohaterów o wolną Polskę". Podpisów pod oświadczeniem nie złożyli Stefan Niesiołowski (PO) i Krzysztof Putra (PiS).

"Wyrażamy najwyższe oburzenie z powodu politycznego ataku wymierzonego w jednego z twórców jednej z ważniejszych polskich organizacji niepodległościowych w latach 60." - czytamy w stanowisku części kierownictwa Sejmu.

Jak podkreślili, "potępiając brutalną i bezprzykładną próbę kwestionowania osiągnięć Stefana Niesiołowskiego, dają wyraz solidarności ze współtwórcą 'Ruchu'".

Zdaniem sygnatariuszy oświadczenia, niedopuszczalne jest, by pod pretekstem walki o prawdę historyczną dyskredytować bohaterów zmagań o wolną Polskę, ofiary komunistycznej dyktatury. "Nie zgadzamy się, by uwłaczać ich godności i niszczyć polską dumę z zakończonej zwycięstwem walki o wolność i niepodległość" - napisano.

d2g9e9t

Na konferencji prasowej marszałek Sejmu powiedział, że w ostatnich dniach przekroczona została "kolejna bariera, brutalizująca życie polityczne i życie parlamentarne".

Jak dodał, z tego powodu część Prezydium Sejmu "wyraża ubolewanie". - Mając świadomość, że nikt nie jest bez winy - dodał Komorowski.

- Bezprzykładny atak na Stefana Niesiołowskiego, nie tylko członka Prezydium Sejmu, ale ikonę polskiego ruchu niepodległościowego, w naszym przekonaniu oznacza przekroczenie kolejnej bariery - powiedział marszałek Sejmu.

W konferencji wzięli także udział szefowie klubów PO i PSL Zbigniew Chlebowski i Stanisław Żelichowski. Jak podkreślił Komorowski, jest to wyraz troski i przekonania, że "może to przekroczenie będzie elementem oczyszczenia" życia politycznego z brutalizacji.

d2g9e9t

Krzysztof Putra oświadczył, że Prezydium Sejmu próbowało przeforsować podpisanie tego dokumentu. Powiedział, że nie może się na to zgodzić. Przypomniał obraźliwe jego zdaniem wystąpienia posła PO Janusza Palikota i powiedział, że na te zachowania nie było takich reakcji. Dodał też, że nie będzie zabraniał Komisji Etyki Poselskiej wystosowania ewentualnej kary wobec Jarosława Kaczyńskiego. - Komisja ma do tego prawo - mówił Putra.

Oświadczenie Prezydium Sejmu nazwał niedopuszczalnym. - Uważam, że Prezydium Sejmu i parlament nie są od tego, żeby dokonywać takich ocen. Nie ma czegoś takiego, jak cenzurowanie wypowiedzi przez Prezydium Sejmu czy też jego członków - podkreślił polityk PiS.

Szef klubu PiS Przemysław Gosiewski powiedział dziennikarzom, że przyjęte stanowisko jest "żenujące". - Dziwne, że nie zauważano wypowiedzi pana Palikota, pana Niesiołowskiego obrażających głowę państwa, a nie zauważano tylko dlatego, że są z klubu PO - uważa Gosiewski. - A zauważono wypowiedź b. premiera J. Kaczyńskiego, który odwołał się do książki wydanej przez IPN.

Lider PiS Jarosław Kaczyński zarzucił w środę i czwartek Niesiołowskiemu, że "pękł" i "sypał" kolegów przesłuchiwany przez SB w latach 70. Niesiołowski nazywa te oskarżenia podłością.

d2g9e9t
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2g9e9t
Więcej tematów