Trwa ładowanie...
25-06-2009 17:10

Prezydent zawetuje ustawę medialną?

Szef Kancelarii Prezydenta Piotr Kownacki zapowiedział, że prezydent skieruje ustawę medialną do Trybunału Konstytucyjnego albo ją zawetuje. Jak dodał Kownacki, jest mało prawdopodobne, że ustawa zostanie podpisana przez prezydenta.

Prezydent zawetuje ustawę medialną?Źródło: AFP
d2v1qu3
d2v1qu3

Z sejmowej arytmetyki wynika, że ewentualne weto prezydenta zostanie przyjęte. Przeciw zagłosuje Platforma Obywatelska, za będzie Sojusz Lewicy Demokratycznej oraz Prawo i Sprawiedliwość, Polskie Stronnictwo Ludowe natomiast zamierza wstrzymać się od głosu.

- Prezydent Lech Kaczyński chce spotkać się z szefami klubów parlamentarnych przed podjęciem decyzji w sprawie ustawy medialnej - zapowiedział Kownacki. W ocenie ministra, podpisanie ustawy medialnej przez prezydenta wydaje się najmniej prawdopodobne, natomiast pozostałe dwa warianty - weto oraz skierowanie do Trybunału Konstytucyjnego - są jak najbardziej możliwe.

Kownacki ocenił, że ustawa medialna "jest jawnie sprzeczna z konstytucją", w co najmniej dwóch miejscach. Jak przekonywał, po pierwsze chodzi o finansowanie, a raczej o brak finansowania ze środków publicznych misji mediów publicznych, a po drugie - "sprowadzenie roli KRRiT do poziomu doradztwa, wystawiania opinii, podczas gdy konstytucja ustanawia Krajową Radę jako organ decyzyjny, władczy".

Zdaniem Kownackiego, także weto do ustawy jest "w pełni uzasadnione" tym, że jej konsekwencją byłaby najprawdopodobniej "likwidacja mediów publicznych". - To są działania, których pan prezydent nie popiera. Pan prezydent uważa, że tak jak w innych państwach europejskich, należących do UE, tak i w Polsce media publiczne powinny istnieć i powinny swoją rolę spełniać - powiedział minister.

d2v1qu3

Pytany, co się teraz stanie z mediami publicznymi powiedział, że w Polsce zdarzyło się coś, co "nie mieści się w głowie". - Premier Donald Tusk uznał za celowe nawoływać obywateli do łamania prawa, czyli do niepłacenia abonamentu - mówił Kownacki. Jego zdaniem, głosowanie w sprawie ustawy medialnej pokazało też, że w PO ujawniają się dwie frakcje: jedna, która dogadała się z PSL i SLD, by w ustawie był zapis zakładający minimalne finansowanie dla mediów publicznych oraz druga, którą wsparł premier - przeciwna temu.

Szef klubu PSL Stanisław Żelichowski tłumaczył, że w wypadku tej ustawy PSL nie chce już pomagać Platformie. PSL nie zagłosuje też za wetem, bo oznaczałoby to z kolei poparcie dla prezydenta. Zdaniem Żelichowskiego wystarczy, że weto podtrzyma SLD.

Jerzy Szmajdziński z SLD powiedział, że w związku z przyjętymi w środę poprawkami senatu byłoby lepiej, gdyby ustawa medialna nie weszła w życie. Wicemarszałek sejmu argumentował, że Platforma i PiS stworzyły ustawę, która klerykalizuje media publiczne i nie daje żadnych gwarancji finansowych dla przeprowadzenia reformy programowej.

W środę sejm nie zgodził się, aby w ustawie medialnej została zapisana minimalna kwota, jaką corocznie miałyby od państwa otrzymywać media publiczne. Posłowie poparli poprawkę senatu zakładającą, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, określając w projekcie budżetu kwotę dla mediów publicznych, nie jest związana żadnym limitem. Sejm przyjął poprawkę dzięki głosom PO i wstrzymaniu się od głosu PiS. Żaden zapis w projekcie budżetu nie oznacza jednak, że media otrzymają wskazane tam pieniądze. Ostateczna decyzja będzie należała do parlamentu, który uchwala ustawę budżetową.

Posłowie przyjęli także poprawkę senatu, mówiącą o obowiązku promowania wartości chrześcijańskich. Na decyzję w sprawie ustawy medialnej prezydent ma niespełna trzy tygodnie.

d2v1qu3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2v1qu3
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj