Prezydent w środę będzie rozmawiał nt. reformy sądownictwa z politykami PiS oraz opozycji
W środę o 13:30 rozpocznie się seria spotkań prezydenta Andrzeja Dudy z sejmowymi politykami. Tematem ich rozmów będzie kształt ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa. Pierwsi z prezydentem spotkają się przedstawiciele klubu PiS, a ostatni - PSL-u.
W środę jako pierwsi, o godz. 13.30, na rozmowę z Andrzejem Dudą mają przybyć przedstawiciele klubu PiS: wicemarszałek, zarazem szef klubu Prawa i Sprawiedliwości Ryszard Terlecki, rzeczniczka PiS Beata Mazurek, szef sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka Stanisław Piotrowicz oraz poseł Arkadiusz Mularczyk.
Na godz. 14.30 do Pałacu Prezydenckiego zaproszony został klub PO, który reprezentować będą: jego szef Sławomir Neumann, b. minister sprawiedliwości Borys Budka, a także lider Platformy Grzegorz Schetyna.
Klub Kukiz'15 będą reprezentowali m.in. wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka i poseł Grzegorz Długi. Propozycje zmian w funkcjonowaniu sądów powszechnych zamierzają też przedstawić prezydentowi politycy Nowoczesnej, choć nie zapadła jeszcze decyzja, kto ma się udać na spotkanie. Jako ostatni do Pałacu Prezydenckiego uda się m.in. prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Odważna decyzja prezydenta
24 lipca prezydent Andrzej Duda poinformował, że podjął decyzję o zawetowaniu ustaw: o Sądzie Najwyższym i o Krajowej Radzie Sądownictwa i zapowiedział przygotowanie nowych projektów tych ustaw w ciągu dwóch miesięcy.
Krzysztof Szczerski zapowiedział przed kilkoma dniami, że Andrzej Duda spotka się z reprezentantami prezydium każdego klubu parlamentarnego na osobną, godzinną rozmowę. Jak dodał, celem spotkań będzie przedstawienie oczekiwań i propozycji partii w sprawie zmian w SN i KRS.
Według Szczerskiego prezydent "oczekuje wkładu poszczególnych partii, ich opinii, ich ocen" zanim w Sejmie rozpoczną się prace nad zaproponowanymi przez niego ustawami o SN i KRS.
- Dzisiaj jest ten etap, kiedy prezydent wysłuchuje różnych politycznych środowisk, żeby zebrać te postulaty, uwagi, które dotyczą w ogóle przyszłości KRS i SN. To będzie reforma, która będzie reformą głęboką, autentyczną, ale też, tak jak powiedziałem, reformą wysokiej jakości, niekwestionowalną - mówił prezydencki minister.
Rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński zapewniał w poniedziałek, że Andrzej Duda przygotuje ustawy o SN i KRS w taki sposób, który nie będzie budził wątpliwości konstytucyjnych, ale także by te ustawy prawdziwie reformowały wymiar sprawiedliwości; nie będzie to kosmetyka czy pudrowanie.
- Ustawy te, będą przybliżały wymiar sprawiedliwości obywatelom, będą wychodziły naprzeciw oczekiwaniom 80 proc. Polaków, którzy uważają, że wymiar sprawiedliwości należy reformować - zapewnił Łapiński w PR24.
Rzecznik Dudy ocenił, że projekty ustaw przygotowane wcześniej przez PiS przewidywały zbyt duże uprawnienia dla szefa MS. - Były zbyt duże uprawnienia ministra sprawiedliwości. Tak samo pan prezydent zwracał uwagę, że warto, aby KRS była wybierana większością kwalifikowaną 3/5. Było też zbyt dużo napięć związanych z procedowaniem nad tymi ustawami. Prezydent wziął na siebie odpowiedzialność, podjął odważną decyzję, że wetuje tamte ustawy - powiedział Łapiński.
Jak doszło do weta i co po nim
W miniony piątek o reformie sądów prezydent Duda rozmawiał z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Według Szczerskiego zarówno prezydent, jak i PiS są przekonani o potrzebie głębokich zmian w polskim sądownictwie.
- Ważne jest także, żeby ta reforma była nie tylko skuteczna, ale żeby była reformą wysokiej jakości i o tę wysoką jakość teraz musi zadbać prezydent - podkreślił Szczerski. - Rozumiem do tego celu także dąży PiS, dlatego tutaj płaszczyzna jest wspólna - dodał minister.
Uzasadniając weto do ustawy o Sądzie Najwyższym Duda stwierdził m.in., że uprawniona jest obawa przed zagrożeniem dla niezależności Sądu Najwyższego i jego autorytetu w społeczeństwie. W kwestii noweli ustawy o KRS podkreślił, że wybór sędziów do KRS przez Sejm wymaga większości 3/5 głosów.
Prezydent podpisał natomiast trzecią ustawę dotyczącą zmian w sądownictwie - o ustroju sądów powszechnych, która m.in. zmienia zasady powoływania i odwoływania prezesów sądów przez zwiększenie uprawnień ministra sprawiedliwości oraz wprowadza zasady losowego przydzielania spraw sędziom. W następstwie publikacji tej ustawy w Dzienniku Ustaw Komisja Europejska wszczęła postępowanie wobec Polski o naruszenie unijnych przepisów.