Prezydent: w roku 1968 powstał mit studenckiej opozycji
Rok 1968 był czasem ludzi, którzy chcieli
przywrócić w Polsce sytuację sprzed 1956 r., był też czasem, gdy
powstał mit studenckiej opozycji - mówił prezydent w sobotę na
Uniwersytecie Warszawskim w 40. rocznicę wiecu studenckiego, który
stał się początkiem wydarzeń marcowych.
Rok 1968 r. zamknął okres zbliżonego do normalnego rozwoju nauk humanistycznych w naszym kraju; w warunkach komunistycznych nie mogło być tutaj pełnej normalności, pełnej wolności badań, ale nauki te, a w szczególności socjologia i filozofia, rozwijały się dobrze. Po roku 1968 komunistyczny dogmat zaczął w nich funkcjonować z siłą nieporównanie większą - powiedział prezydent. Jego zdaniem, "w tym sensie rok 1968 był rokiem ludzi, którzy chcieli uwstecznić sytuację w naszym kraju, przywrócić w znacznym stopniu sytuację sprzed 1956 r.". Na kilka lat to się udało - dodał.
Lech Kaczyński zaznaczył, że wydarzenia Marca 1968 r. miały wiele "aspektów, w tym aspekty bardzo smutne". Wymienił m.in. represje, które dotknęły setek osób nie tylko z Uniwersytetu Warszawskiego, kampanię antysemicką i zmuszenie do emigracji tysięcy ludzi pochodzenia żydowskiego.
Prezydent zauważył, że Marzec'68 to także "wyraz buntu studentów". Represje dotknęły setek ludzi. Uniwersytet (Warszawski) ucichł, grupa studenckiej opozycji przestała istnieć (...), ale mit studenckiej opozycji, ale przekonanie, że była taka grupa ludzi, która potrafiła działać, żył wśród tych, którym nie podobał się komunizm, którzy chcieli coś robić - powiedział Lech Kaczyński.
8 marca 1968 r. na dziedzińcu UW odbył się wiec protestacyjny w związku ze zdjęciem przez władze komunistyczne wystawianych w Teatrze Narodowym "Dziadów" oraz relegowaniem z uczelni Adama Michnika i Henryka Szlajfera. Studenci zostali brutalnie zaatakowani przez oddziały milicji oraz "aktyw robotniczy". Stało się to początkiem tzw. wydarzeń marcowych, czyli kryzysu politycznego związanego z falą studenckich protestów oraz walką polityczną wewnątrz PZPR, rozgrywaną w atmosferze antysemickiej i antyinteligenckiej propagandy.