PolskaPrezydent Poznania odpowiada radnemu w sprawie "homoseksualnych pocałunków"

Prezydent Poznania odpowiada radnemu w sprawie "homoseksualnych pocałunków"

• Radnego Michała Boruczkowskiego oburzyło, że podczas widowiska upamiętniającego 60. rocznicę Poznańskiego Czerwca'56 na scenie całowali się męscy aktorzy
• Zażądał w tej sprawie wyjaśnień od prezydenta Poznania
• Jacek Jaśkowiak udzielił oficjalnej odpowiedzi na interpelację radnego

Prezydent Poznania odpowiada radnemu w sprawie "homoseksualnych pocałunków"
Źródło zdjęć: © WP | Zenon Kubiak
Zenon Kubiak

26.07.2016 | aktual.: 26.07.2016 11:06

28 czerwca na placu Mickiewicza odbyły się główne uroczystości 60. rocznicy Poznańskiego Czerwca '56. Uświetniło je m.in. widowisko multimedialne pt. "Ksenofonia. Symfonia dla innego" wyreżyserowane przez Jana Komasę.

Spektakl nie spodobał się Michałowi Boruczkowskiemu, poznańskiemu radnemu Prawa i Sprawiedliwości, który zauważył, że w jednej ze scen całowali się występujący w przedstawieniu męscy aktorzy. Radny złożył oficjalną interpelację adresowaną do prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka, w której zapytał m.in.: jaki związek z wydarzeniami Czerwca '56 mają "homoseksualne pocałunki", czy prezydent Poznania "uważa homoseksualne pocałunki za estetyczne" i "dodające uroku obchodom 60-tej rocznicy Poznańskiego Czerwca '56?".

Michał Boruczkowski zauważył również, że większość uczestników Poznańskiego Czerwca '56 było katolikami, a jednym z głównych haseł demonstracji sprzed 60 lat była walka o Boga w życiu publicznym. "Czy pan prezydent wie, że dokonywanie aktów homoseksualnych jest w wierze katolickiej zdefiniowane jako grzech?" - pytał radny.

Prezydent Jacek Jaśkowiak przebywa obecnie na urlopie, jednak na stronie Urzędu Miasta Poznania ukazała się jego oficjalna odpowiedź na interpelację radnego.

"Sztuka nie określa jednoznacznie jakiegokolwiek zjawiska mianem prawdy lub fałszu. Z założenia stwarza odbiorcy możliwość wielu interpelacji dzieła artystycznego, a także jego elementu, szczegółu lub fragmentu, czego dokonał pan radny" - czytamy w odpowiedzi prezydenta.

"Jako prezydent wszystkich mieszkańców miasta Poznania, nie uważam za właściwe występowania w roli rzecznika jakiejkolwiek grupy odbiorców kultury ani tym bardziej narzucania nikomu własnej interpretacji jakiegokolwiek aktu twórczego. Natomiast stanowczo protestuję przeciwko próbie przeciwstawiania szacunku dla bohaterów tragicznych wydarzeń Poznańskiego Czerwca 1956 roku szacunkowi dla wolności twórczej i swobody artystycznej" - napisał Jaśkowiak.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (106)