Prezydent podpisał ustawę ws. prądu. Tempo utrzymane
Andrzej Duda zdecydował się na podpisanie ustawy, która ma zablokować podwyżki cen prądu po Nowym Roku. Jeszcze w piątek przed południem w Sejmie miało miejsce pierwsze czytanie projektu. W sobotę nad ranem nowelę błyskawicznie przyjął Senat.
Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę, która zakłada ustabilizowanie cen sprzedaży energii dla odbiorców końcowych w 2019 r. Mimo że sama energia elektryczna ma podrożeć, to dzięki obniżeniu podatków i opłat rachunki się nie zmienią. Sprzedawcy energii mają otrzymywać dysproporcję z Funduszu Wypłat Różnicy Cen.
O decyzji Andrzeja Dudy - zgodnej z oczekiwaniami PiS - poinformował w niedzielę rano rzecznik prezydenta Błażej Spychalski.
Projekt został przyjęty w błyskawicznym tempie. Jeszcze w piątek przed południem w Sejmie miało miejsce pierwsze czytanie. Po debacie posłowie zdecydowali się skierować go do dalszych prac w połączonym komisjach finansów publicznych oraz ds. energii i skarbu państwa. Za uchwaleniem przepisów przez Sejm było 389 posłów. Wstrzymało się 17, przeciw było trzech.
Po przyjęciu projektu przez Senat ustawa trafiła na biurko prezydenta, który równie szybko ją podpisał. Interwencja ws. cen prądu została wyliczona na poziomie 9 mld zł. Podwyżki miały w przyszłym roku sięgnąć nawet 30 proc. Rząd wprowadzenie ustawy argumentował "nieakceptowalnymi ze społecznego punktu widzenia" cennikami i taryfami na 2019 rok.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl