Prezydent: oddajemy hołd bohaterom
Oddajemy hołd bohaterom, którzy walczyli z bronią w ręku, którzy za tę walkę płacili jakże często ceną życia, ceną stalinowskich więzień, wieloletniego odepchnięcia na margines - powiedział wieczorem w Belwederze prezydent Lech Kaczyński podczas spotkania z kombatantami w przeddzień Święta Niepodległości.
10.11.2006 | aktual.: 10.11.2006 21:49
Prezydent wręczył nominacje na stopień generała brygady pułkownikowi Stefanowi Bałukowi, byłemu żołnierzowi AK, Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, cichociemnemu.
Prezydent zaznaczył, że nominacja ta "jest spóźniona o wiele, wiele lat" i podkreślił, że ma wymiar symboliczny. Nie mamy wątpliwości, z jakiej tradycji i z jakiego czynu zrodziła się wolna Polska - podkreślił.
Prezydent przypomniał m.in. żołnierzy Września, Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, organizacji podziemnych lat 50. i 60., opozycję przedsierpniową i "Solidarność". To z tych czynów zrodziła się w roku 1989 III Rzeczpospolita - podkreślił.
Sam gen. Bałuk powiedział, że nominacja dla niego jest w sposób pośredni wyrazem uznania dla specjalnej grupy cichociemnych, z których blisko jedna trzecia zginęło w czasie wojny.
Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Władysław Stasiak zwracając się do kombatantów powiedział, że udowodnili oni, że o bezpieczeństwo Polski warto walczyć. Zwrócił uwagę na ich służbę, poświęcenie i ofiarność, która - jak zaznaczył - stanowi przesłankę dla tych, którzy o bezpieczeństwo Rzeczpospolitej dbają dzisiaj. Bez oparcia w tych, którzy udowodnili, że o Polskę walczyć trzeba i Polsce służyć trzeba, trudno dobrze, sensownie i prawdziwie tę służbę dzisiaj dla Polski pełnić - powiedział szef BBN.
W spotkaniu w Belwederze wzięło udział ponad stu kombatantów. Uczestniczyli w nim także m.in. minister obrony narodowej Radosław Sikorski, komendant główny policji Marek Bieńkowski i szef Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa Andrzej Przewoźnik.
Spotkanie zakończyła część artystyczna - Wieczór Patriotyczny.