Lawina komentarzy po ruchu Dudy. Ironiczny wpis Hołowni

"Niewiele oczekując, nigdy się nie zawiodłem" - tak na platformie X Szymon Hołownia skomentował decyzję Andrzeja Dudy. Wśród komentarzy dominują te podkreślające, że prezydent "przedłuża agonię PiS".

Reakcje na orędzie Dudy są zbliżone - opozycja wskazuje, że premierem nie będzie Mateusz Morawiecki
Reakcje na orędzie Dudy są zbliżone - opozycja wskazuje, że premierem nie będzie Mateusz Morawiecki
Źródło zdjęć: © East News, WP

06.11.2023 | aktual.: 06.11.2023 22:05

W poniedziałkowym orędziu prezydent Andrzej Duda powierzył misję tworzenia nowego rządu Mateuszowi Morawieckiemu. Lider Polski 2050 nie był zaskoczony jego decyzją.

"Większość jest znana i spokojnie robimy swoje. Partie Paktu Senackiego są gotowe do wzięcia odpowiedzialności za Polskę" - komentował z kolei lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

Ostrzej wypowiedział się lider AGROunii i przyszły poseł Michał Kołodziejczak.

"Prezydent Duda właśnie topi premiera Morawieckiego. Powierzył mu misję, której wiadomo, że dotychczasowy premier nie zrealizuje. Nazwać to policzkiem dla PiS byłoby pieszczotą. Prezydent rąbie sobie miejsce w politycznej dżungli po prawej stronie" - czytamy w jego wpisie.

"Agonia władzy PiS trwa"

"Agonia władzy PiS trwa. Wbrew woli większości mieszkańców Polski, Duda stawia na politycznego bankruta Morawieckiego. Nie mieli honoru całe lata. Nie potrafią odejść z honorem" - skomentował ten fakt na platformie X europoseł Lewicy Łukasz Kohut.

W podobnym tonie wypowiedziała się prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. "Prezydent Duda niestety nie słucha głosu polskich obywatelek i obywateli… Pomaga kolegom z PiS trwać mimo, że nie mają szansy na większość. Szkoda zmarnowanego czasu naszej Ojczyzny" - napisała.

Decyzję prezydenta komentowali również dziennikarze. "Syndrom sztokholmski i jego wpływ na matematykę - tak bym to zatytułowała" - napisała dziennikarka TVN24 Agata Adamek.

"Zdziwiłbym się, gdyby PAD (prezydent Andrzej Duda - red.) desygnował na premiera Donalda Tuska" - napisał Marcin Makowski. "Politycznie dla niego nic do ugrania, gdy na horyzoncie ma wyścig o duszę polskiej prawicy (o ile faktycznie ma). Premier Mateusz Morawiecki o miesiąc przeciągnie nieuniknione, zostając twarzą porażki. Polityczny teatr, mało treści" - wskazał.

"Prezydencko - Prezydent Andrzej Duda traci. Politycznie - fatalnie otwiera sezon koabitacji. Ale jeśli chce przejąć stery na prawicy to wyłącznie zyskuje. Nie on będzie grabarzem szans PiS na dalsze rządy, nie 'spali się' więc we własnym obozie, a jałowa misja dopełni dzieła zniszczenia premiera Mateusza Morawieckiego" - twierdzi inny dziennikarz TVN24 Konrad Piasecki.

"Prezydent nie miał wyjścia, skoro dwa ugrupowania wskazały, że mogą zgromadzić większość w Sejmie. Głowa państwa nie ma bowiem ani uszu, ani oczu, by ustalić, kto mówi prawdę, a kto kłamie" - pisze żartobliwie Patryk Słowik, dziennikarz Wirtualnej Polski.

"8 lat prezydentury i nic się PAD nie zmienił. Choć mógł zrobić wiele to zrobił to co zawsze" - pisze Andrzej Gajcy z Onet.pl.

"Po dzisiejszym orędziu mamy pewnego kandydata do literackiego Nobla - Jakuba Żulczyka" - wrzucił z kolei Borys Budka z Koalicji Obywatelskiej. W ten sposób odniósł się do procesu, który pisarz miał za znieważenie głowy państwa.

"Dzisiejsze orędzie to prezydenckie mydlenie oczu. Pseudo-zbalansowanie - funkcja honorowa dla opozycji, dla PiS prawo tworzenia rządu" - przekonuje prof. Marcin Matczak.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2799)