Prezydent Mugabe przybył do Rzymu na szczyt FAO
Prezydent Zimbabwe Robert Mugabe przyleciał w
niedzielę wieczorem do Rzymu na rozpoczynający się 3 czerwca
szczyt Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i
Rolnictwa (FAO).
84-letni Mugabe, rządzący w Zimbabwe nieprzerwanie od 1980 roku, jest uważany przez kraje zachodnie za dyktatora i od 6 lat ma zakaz wstępu na teren Unii Europejskiej. W szczególnych sytuacjach zakaz ten jest uchylany.
Za taką nadzwyczajną sytuację uznano szczyt FAO poświęcony kryzysowi żywnościowemu na świecie, który dotyczy również Zimbabwe.
Wcześniej Mugabe był w Rzymie na pogrzebie Jana Pawła II oraz na innych obradach w siedzibie FAO.
Zachód zarzuca Mugabemu autokratyczne metody rządzenia i doprowadzenie kraju do stanu katastrofy gospodarczej, przejawiającego się między innymi gigantyczną inflacją. On sam twierdzi zaś, że kryzys spowodowany jest przez zachodnie sankcje.
Obecnie Robert Mugabe ubiega się o wybór na szóstą już kadencję. Druga runda wyborów prezydenckich odbędzie się w Zimbabwe 27 czerwca. Wyniki pierwszej tury wyborów z 29 marca opozycja uznała za sfałszowane.
Prezydent tego kraju to nie jedyny kontrowersyjny uczestnik szczytu FAO, z którym nie będzie chciało spotkać się wielu zachodnich polityków. Na obrady przybędzie również prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad.
Sylwia Wysocka