ŚwiatPrezydent Lech Kaczyński liczy na Sikorskiego

Prezydent Lech Kaczyński liczy na Sikorskiego

Prezydent Lech Kaczyński ma nadzieję, że Radosław Sikorski w mocnych słowach przedyskutuje z szefem białoruskiej dyplomacji kwestię mniejszości polskiej na Białorusi. O oczekiwaniach Kaczyńskiego odnośnie rozmowy powiedział minister w jego kancelarii Paweł Wypych. Siarhiej Martynau przyjeżdża do Polski z roboczą wizytą na zaproszenie szefa polskiej dyplomacji.

Prezydent Lech Kaczyński liczy na Sikorskiego
Źródło zdjęć: © AFP

12.02.2010 | aktual.: 15.02.2010 13:45

Paweł Wypych wyraził nadzieję, że Radosław Sikorski w męskiej rozmowie zwróci uwagę na represje władz białoruskich wobec mniejszości polskiej. Jak podkreślił, ten temat powinien być omówiony jako pierwszy i dopiero po wyjaśnieniu przyczyn prześladowań Polaków na Białorusi, ministrowie mogą przejść do kolejnych punktów wizyty. Jednym z nich jest podpisanie umowy o małym ruchu granicznym.

Paweł Wypych w rozmowie zapowiedział, że Lech Kaczyński nie jest zwolennikiem polityki ustępstw wobec Białorusi. Jak podkreślił, takie podejście polskiego rządu nie przyniosło oczekiwanych rezultatów.

W trakcie roboczej wizyty ministrowie spraw zagranicznych omówią zagadnienia dotyczące gospodarki, energetyki, rolnictwa i kultury. Szczególny nacisk strona polska położy na kwestię sytuacji mniejszości polskiej na Białorusi.

To pierwsza wizyta białoruskiego ministra spraw zagranicznych od 2004 roku.

W ostatnich dniach nasiliły się represje wobec białoruskich Polaków. W poniedziałek do Domu Polskiego w Iwieńcu wkroczyła milicja, która opieczętowała budynek i przekazała placówkę proreżimowemu Związkowi Polaków na Białorusi. Kilka dni wcześniej sąd nałożył na firmę należącą do Andżeliki Borys karę grzywny w wysokości 24 tysięcy dolarów.

Wczoraj w Brukseli premier Donald Tusk powiedział, że minister spraw zagranicznych Białorusi Siarhiej Martynau nic przyjemnego w Warszawie nie usłyszy.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)