Prezydent Krzysztof Żuk zakazał Marszu Równości w Lublinie. "Względy bezpieczeństwa"
We wtorek prezydent Lublina Krzysztof Żuk wydał zakaz przeprowadzenia Marszu Równości. Impreza była zaplanowana na sobotę. Włodarz miasta swoją decyzję uzasadnił obawą o bezpieczeństwo mieszkańców.
Zgodnie z planem organizatora Marsz Równości miałby wyruszyć z Al. Racławickich w okolicy pl. Teatralnego. W tym samym czasie będzie się tam odbywała plenerowa wystawa historycznych pojazdów wojskowych.
- Jedyną przeszkodą oddzielającą te miejsca są rosnące pojedynczo drzewa oraz trawnik - twierdzi Jerzy Ostrowski, dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa Mieszkańców i Zarządzania Kryzysowego. Jak dodaje, w każdym z wydarzeń może uczestniczyć po ok. 2 tys. osób, a nawet więcej.
Zdaniem dyrektora od bezpieczeństwa "zgromadzenie się w jednym miejscu tak dużej liczby uczestników" może poważnie zakłócić ruch pieszych i pojazdów, a także uniemożliwić dojazd karetkom pogotowia w razie takiej konieczności.
Krytyka organizatora marszu
Z kolei prezydent Krzysztof Żuk przypomina, że w czasie ubiegłorocznego Marszu Równości doszło do zamieszek i podkreśla, że w tym roku należy się spodziewać "podobnych wybryków". Jak podkreśla, może dojść do niszczenia samochodów, przystanków i witryn sklepowych.
Ratusz podważa też twierdzenie organizatora marszu, że "pochód ma być pokojową manifestacją". Zwraca uwagę, że organizator w mediach społecznościowych prezentuje zdjęcia z innych Marszów Równości, na których "eksponuje obraźliwe i wulgarne określenie swoich ideologicznych oponentów".
Organizatorzy marszu mogą zaskarżyć zakaz do sądu. Ten musi rozstrzygnąć sprawę przed sobotnim wydarzeniem. Ratusz liczy się z tym, że sąd uchyli zakaz i szykuje się do zapewnienia bezpieczeństwa tego dnia mieszkańcom Lublina. Prezydent Żuk powołał w tym celu specjalny zespół.
Źródło: "Dziennik Wschodni"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl