Prezydent: konstytucyjne propozycje PiS dla TK
Zdaniem prezydenta Lecha Kaczyńskiego, proponowane przez PiS rozwiązanie, by prezydent wybierał prezesa i wiceprezesa Trybunału Konstytucyjnego spośród trzech kandydatów zgłoszonych na każde z tych stanowisk, jest "jak najczyściej związane z konstytucją".
PiS przedstawił projekt nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Projekt przewiduje m.in. że prezydent będzie powoływał prezesa i wiceprezesa TK spośród trzech, a nie jak obecnie dwóch, kandydatów przedstawianych na każde z tych stanowisk przez Zgromadzenie Ogólne, które tworzą sędziowie TK.
Proponowane rozwiązanie jest najczyściej zgodne z konstytucją. Konstytucja nie pozwala prezydentowi na wolny wybór, powiedzenie, że wśród 15 sędziów Trybunału ten, czy ów ma zostać prezesem, ale wyraźnie mówi, że prezydent wybiera wśród kandydatów - powiedział L. Kaczyński na konferencji prasowej.
Według prezydenta, w ostatnich latach przedstawiano kandydatury na prezesa i wiceprezesa TK w taki sposób, że - jak powiedział - z tych, czy innych powodów, prezydent nie miał żadnego wyboru.
Jeżeli przedstawia się dwóch kandydatów, to bardzo często można to uczynić w ten sposób, że w istocie z tych, czy innych powodów, których nie będę w tej chwili precyzował, kandydat jest tylko jeden. Inaczej mówiąc, wbrew konstytucji, Trybunał sobie sam wybiera prezesa - stwierdził Lech Kaczyński.
Dlatego - jak podkreślił - w sytuacji kiedy to jednak prezydent dokonuje wyboru prezesa i wiceprezesa TK, rozwiązanie, że ma być 3 trzech kandydatów, jest jak najczyściej związane z konstytucją.
Odnosząc się do innego zapisu z projektu PiS, zobowiązującego sędziów TK do rozpatrywania skarg w kolejności zgłoszenia, prezydent powiedział, że normalny sąd zawsze rozpatruje sprawy w kolejności wpływu, taka jest zasada.