Prezydent Izraela trafił do szpitala
Prezydent Izraela Szimon Peres został zwolniony ze szpitala, do którego trafił w sobotę na skutek zasłabnięcia - poinformowały źródła szpitalne.
12.09.2009 | aktual.: 13.09.2009 09:59
- Rano prezydent Peres czuł się bardzo dobrze. Jest zdrowy - powiedział agencji Reutera Rafi Valdan, osobisty lekarz izraelskiego przywódcy. Swej krótkiej wypowiedzi udzielił tuż po wyjściu prezydenta ze szpitala Tel Hoszomer pod Tel Awiwem.
86-letni Peres zemdlał w sobotę wieczorem w czasie odbywającej się w Tel Awiwie konferencji politycznej, poświęconej "nowej generacji izraelskiego kierownictwa". Chwilę później odzyskał przytomność i został odwieziony do szpitala na obserwację na oddział kardiologiczny.
Urodzony w 1923 roku w Polsce jako Szymon Perski, Peres od 50 lat aktywnie działa w izraelskiej polityce. Był już m.in. premierem, miał kilka tek ministerialnych i wicepremiera.
W 1994 roku z Icchakiem Rabinem i Jaserem Arafatem Peres otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla za porozumienia między Izraelem a Palestyńczykami, które ostatecznie doprowadziły do Porozumień z Oslo i tym samym uznania Autonomii Palestyńskiej.
Wraz z premierem Ehudem Olmertem i Arielem Szaronem w 2005 roku założył partię Kadima. W czerwcu 2007 roku parlament wybrał Peresa na prezydenta Izraela. Na stanowisku zastąpił Mosze Kacawa.
Funkcja prezydenta Izraela sprowadza się głównie do funkcji ceremonialnych.