Trwa ładowanie...
d3o3bcr
12-09-2004 01:55

Prezydent Iraku zdesperowany, by ratować dwie Włoszki

W wywiadzie dla włoskich mediów prezydent Iraku
Ghazi Al-Jawer oświadczył, że gotów jest zrobić wszystko, co w
jego mocy, aby doprowadzić do uwolnienia dwóch włoskich
wolontariuszek, porwanych we wtorek w Iraku.

d3o3bcr
d3o3bcr

Zrobimy wszystko, także odpowiadając na żądanie porywaczy, domagających się uwolnienia muzułmańskich kobiet z irackich więzień - powiedział iracki prezydent w wywiadzie dla włoskiej telewizji informacyjnej Sky24, nadanym w sobotę wieczorem.

W piątek Al-Jawer rozmawiał w Rzymie o sprawie 29-letnich kobiet z prezydentem Carlo Azeglio Ciampim i premierem Silvio Berlusconim. Zapewnił ich o swym zaangażowaniu na rzecz uwolnienia Simony Pari i Simony Torretty.

Los ochotniczek organizacji humanitarnej "Most dla Bagdadu", uprowadzonych z biura w centrum irackiej stolicy, jest wciąż nieznany. Powiązane z Al-Kaidą ugrupowanie wystosowało w piątek 24-godzinne ultimatum dla włoskiego rządu żądając, aby w zamian za uzyskanie wiadomości o porwanych doprowadził do uwolnienia wszystkich muzułmanek z irackich więzień.

Rząd premiera Silvio Berlusconiego w odpowiedzi na ultimatum oświadczył, że od dawna domaga się uwolnienia z więzień w Iraku osób niesłusznie przetrzymywanych. Jednocześnie włoski MSZ prowadzi ofensywę dyplomatyczną w nadziei na uratowanie zakładniczek, pierwszych kobiet z Zachodu, przetrzymywanych przez irackich terrorystów.

d3o3bcr
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3o3bcr
Więcej tematów