Prezydent Indonezji potępia publikacje karykatur Mahometa
Prezydent Indonezji osobiście potępił publikacje w prasie zachodniej karykatur proroka Mahometa,
określając decyzje o zamieszczeniu czy przedruku takich rysunków
jako wyraz braku taktu i wrażliwości.
Prezydent Susilo Bambang Yudhoyono powiedział dziennikarzom w Dżakarcie, że jakkolwiek rząd jego kraju potępił już tego rodzaju niestosowne publikacje, on sam uznał, że osobiście winien wypowiedzieć się na ten temat. Podkreślił że są one przede wszystkim wyrazem braku wrażliwości na poglądy wyznawców innych religii. Wezwał jednak Indonezyjczyków by przyjęli wyrazy ubolewania, przekazane przez rząd Danii za pośrednictwem ambasady duńskiej w Dżakarcie.
Grupa indonezyjskich działaczy islamskich protestowała w piątek rano przed siedzibą ambasady Danii w Dżakarcie przeciwko publikacji przez duńską gazetę karykatury proroka Mahometa. Protest - pierwszy w tej sprawie w tym najludniejszym islamskim kraju świata - nie spowodował jednak poważniejszych incydentów. Demonstranci obrzucili budynek jajkami, następnie obezwładnili ochronę i weszli do środka. Pozostali jednak w holu budynku, który opuścili po kilkunastu minutach. Ambasada Danii znajduje się na 25. piętrze wieżowca. Przed wejściem do budynku - w którym znajdują się też misje dyplomatyczne innych państw - spalono duńską flagę a także deptano egzemplarze dżakarckiej gazety "Rakyat Merdeka", która ilustrując informacje o protestach muzułmanów, zamieściła jedną z karykatur proroka, opublikowaną przez duński "Jyllands-Posten".
W piątek kontrowersyjne rysunki przedstawiające Mahometa, przedrukowały m.in. gazety we Włoszech i Hiszpanii. W sobotę zamieścił je jeden z dzienników w Nowej Zelandii.