Prezydent Bush ułaskawił indyki
Para dorodnych indyków, które były
przeznaczone na stół jako tradycyjna potrawa w Święto
Dziękczynienia, została "uwolniona" przez prezydenta
USA George'a W. Busha w Ogrodzie Różanym Białego Domu.
22.11.2005 | aktual.: 22.11.2005 20:56
Indyki, które w ten sposób ocaliły życie, w policyjnej eskorcie zostaną przewiezione na waszyngtońskie lotnisko, skąd odlecą samolotem do Kalifornii. Będą gwiazdami czwartkowej parady dziękczynnej w tamtejszym Disneylandzie - podała strona internetowa Białego Domu.
Tradycję ułaskawienia indyka przez prezydenta USA zapoczątkowano w 1947 roku, kiedy pierwszy "indyk dziękczynny" został uwolniony przez prezydenta Harry'ego Trumana.
Święto Dziękczynienia, jedno z najważniejszych w amerykańskim kalendarzu, jest obchodzone w ostatni czwartek listopada. Tradycyjną świąteczną potrawą jest pieczony indyk.
Święto ma genezę w przybyciu do Ameryki w 1620 r. imigrantów, którzy uciekli z Europy przed prześladowaniami religijnymi. W czasie podróży przez Atlantyk wielu z nich zmarło, a pozostałych przy życiu przywitała sroga zima, która zebrała wśród nich śmiertelne żniwo.
Ocalała zaledwie połowa z ponad 100-osobowej grupy. Jesienią 1621 r., kiedy udało im się zebrać pierwsze obfite plony, radośnie wyrazili wdzięczność Bogu i Indianom, którzy pomogli im przetrwać, za życie, za dary natury i za ludzką przyjaźń. Były to pierwsze obchody Święta Dziękczynienia. Oficjalnie jako święto państwowe zostało ogłoszone przez Kongres w 1946 r.