Prezydent Bronisław Komorowski przybył na szczyt NATO w Newport
Prezydent Bronisław Komorowski przybył do Newport w Walii na najważniejszy szczyt NATO od czasu przystąpienia Polski do Sojuszu w 1999 r. Szczyt ma potwierdzić gwarancje bezpieczeństwa dla krajów Europy Środkowo-Wschodniej przed ewentualną agresją Rosji.
Samolot rządowy z prezydentem Komorowskim, który przewodniczy polskiej delegacji, wylądował w angielskim mieście Bristol po godz. 11 czasu polskiego.
Co dalej z Afganistanem?
Komorowski w pierwszym dniu szczytu NATO weźmie udział wraz z innymi przywódcami państw sojuszniczych, w tym z prezydentem USA Barackiem Obamą, w ceremonii oficjalnego powitania. Następnie po wspólnym pamiątkowym zdjęciu będzie uczestniczył w spotkaniu poświęconym sytuacji w Afganistanie.
Od 2015 roku w Afganistanie pozostać ma wojskowa misja szkoleniowa, której personel miałby liczyć około 14 tys. osób. Trzon misji mają stanowić Amerykanie, którzy zobowiązali się pozostawić w Afganistanie siły w liczbie 9,8 tys. żołnierzy. Wojska te nie będą zaangażowane w żadne działania bojowe. Ich zadaniem ma być szkolenie afgańskich sił zbrojnych, które całkowicie przejmą odpowiedzialność za bezpieczeństwo swojego kraju
Poroszenko na szczycie
W godzinach popołudniowych zaplanowana jest konferencja prasowa prezydenta Komorowskiego, po której około godz. 17.45 czasu polskiego rozpocznie się jedna z najważniejszych sesji szczytu w Newport tj. spotkanie Komisji NATO-Ukraina. W sesji tej udział weźmie prezydent Ukrainy Petro Poroszenko, który ma zabiegać o pomoc NATO w walce z prorosyjskimi separatystami wspieranymi przez Moskwę. Władze Ukrainy chciałyby, aby USA i NATO zaangażowały się w konflikt z Rosją, tak jak czynią to w irackim Kurdystanie, gdzie m.in. dostarczają broń siłom walczącym z dżihadystami z Państwa Islamskiego.
NATO zamierza powołać fundusz powierniczy, którego środki miałyby pomóc w reformie i modernizacji ukraińskiego sektora obrony i bezpieczeństwa. Chodzi m.in. o wsparcie w zakresie reformy struktur dowódczych, logistyki i cyberbezpieczeństwa. Na szczycie padną zapewne deklaracje o finansowym udziale państw członkowskich w tym funduszu.
Polska spodziewa się w Newport debaty o zakresie wsparcia NATO dla reformy sił zbrojnych Ukrainy i propozycjach pomocy dla Kijowa, także jeśli chodzi o zaopatrzenie wojskowe. Planowane jest spotkanie komisji NATO-Ukraina w formule szefów państw i rządów - pierwsze od szczytu Bukareszcie w 2008 roku, kiedy mówiono o kandydaturze Ukrainy do członkostwa w NATO.
W czwartkowym programie pobytu Komorowskiego są też spotkania z prezydentem Gruzji Giorgim Margwelaszwilim, premier Norwegii Erną Solberg, a przed posiedzeniem Komisji NATO-Ukraina z prezydentem Poroszenką. Wieczorem polski prezydent weźmie udział w przyjęciu wydanym na zamku w Cardiff z okazji szczytu NATO przez następcę brytyjskiego tronu księcia Walii Karola.
Groźba dla Zachodu: Państwo Islamskie
Według źródeł dyplomatycznych kolację przywódców po pierwszym dniu szczytu w Newport zdominuje zapewne temat ofensywy sunnickich dżihadystów z Państwa Islamskiego i sprzymierzonych z nimi sunnickich bojowników z innych ugrupowań, którzy opanowali duże obszary na północy i zachodzie Iraku. Pod koniec czerwca ugrupowanie dżihadystyczne Islamskie Państwo Iraku i Lewantu (ISIL), walczące w Iraku i Syrii, przemianowało się na Państwo Islamskie i ogłosiło utworzenie na opanowanych terenach kalifatu.
"Najważniejszy szczyt"
Komorowski na środowym briefingu w Warszawie poświęconym szczytowi w Newport ocenił, że na szczycie NATO gwarancje bezpieczeństwa dla krajów Europy Środkowej i Wschodniej trzeba zmienić w konkretne ustalenia i rozwiązania, które wzmocnią wschodnią flankę Sojuszu.
Zdaniem prezydenta, "wszystko wskazuje na to, że będzie to najważniejszy szczyt" od momentu przystąpienia Polski do NATO 15 lat temu, a także od czasu upadku Układu Warszawskiego.
Dlatego - jak mówił - istotne jest, by na szczycie w Walii zaprezentowane zostało stanowisko krajów ze wschodniej flanki NATO. Przypomniał, że prezydenci państw członkowskich Sojuszu z regionu Europy Środkowej i Wschodniej kilkukrotnie spotkali się, by "zbudować wspólny pogląd dotyczący stanowiska na szczyt NATO".
Komorowski zwrócił także uwagę na "głębokie zaangażowanie" prezydenta USA Baracka Obamy i "udzielenie publicznych gwarancji bezpieczeństwa". - Chcemy, by szczyt w Newport te gwarancje bezpieczeństwa krajów naszego regionu zamienił w konkretne ustalenia, konkretne rozwiązania istotne z punktu widzenia bezpieczeństwa i obronności wschodniej flanki Sojuszu - powiedział prezydent.
To musi doprowadzić do wzmocnienia wschodniej flanki Sojuszu - zaznaczył Komorowski. Jak podkreślił, powinno się to dokonać m.in. poprzez stałą obecność wojsk państw NATO w krajach ze wschodniej granicy Sojuszu Północnoatlantyckiego, czy obecność infrastruktury takiej jak magazyny ze sprzętem, a także podwyższenie gotowości sił odpowiedzi NATO.
W piątek, w drugim dniu szczytu, przywódcy państw NATO mają podjąć decyzje dotyczące wzmocnienia obecności wojskowej na wschodniej flance Sojuszu w obliczu polityki Rosji na Ukrainie oraz o utworzeniu sił reagowania o wysokiej gotowości, tzw. szpicy.