Andrzej Duda ma koronawirusa. Był na Stadionie Narodowym. Wiceminister komentuje
- Wszyscy mieli maseczki, zachowywali dystans - mówił o wizycie zakażonego koronawirusem prezydenta Andrzeja Dudy na budowie szpitala tymczasowego wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. - Myślę, że ta wizyta nie zakłóci budowy szpitala - dodał.
- Prezydent jest w dobrej kondycji. Jesteśmy przekonani, że powinien znieść to zakażenie w sposób lekki. Wirus nie wybiera, dlatego tak bardzo aktualne są nasze apele, żeby przestrzegać reguł - stwierdził na antenie RMF FM wiceminister zdrowia Waldemar Kraska, komentując informację o zakażeniu koronawirusem prezydenta Andrzeja Dudy.
O pozytywnym wyniku testu Dudy poinformował rano na Twitterze rzecznik prezydenta Błażej Spychalski. "Szanowni Państwo, zgodnie z zaleceniami wczoraj prezydent Andrzej Duda miał wykonany test na obecność koronawirusa. Wynik okazał się pozytywny. Prezydent czuje się dobrze. Jesteśmy w stałym kontakcie z odpowiednimi służbami medycznymi" - napisał Spychalski.
Andrzej Duda ma koronawirusa. Mógł zakazić innych?
W piątek prezydent wizytował budowę szpitala tymczasowego na Stadionie Narodowym, spotkał się także z tenisistką Igą Świątek i jej ojcem.
- Wszystkie osoby, u których stwierdzono wynik pozytywny podlegają izolacji. Natomiast te, które miały kontakt - kwarantannie. Myślę, że pani Iga Światek też taką kwarantanną będzie objęta - stwierdził wiceminister Kraska.
Dopytywany, czy wizyta prezydenta na stadionie nie zakłóci budowy szpitala tymczasowego odparł, że "trudno jest mu powiedzieć". - Widziałem to wczoraj na ekranie telewizora, tam wszyscy mieli maseczki, wszyscy zachowywali dystans, więc ryzyko zakażenia było minimalne. Jednak na pewno osoby, które miały kontakt z prezydentem, będą miały wykonane testy, gdyż bardzo nam zależy, by ta budowa została jak najszybciej skończona, bo tych miejsc bardzo nam brakuje - stwierdził wiceminister zdrowia.
- Myślę, że to nie zakłóci budowy szpitala - dodał Waldemar Kraska.
Źródło: RMF FM