Prezydenckie konsultacje z Lepperem, Kalinowskim i Kaczyńskim
(PAP/Przemek Wierzchowski)
Od spotkania z liderem "Samoobrony" Andrzejem Lepperem prezydent Aleksander Kwaśniewski rozpoczął w czwartek konsultacje na temat prac nowego parlamentu. Konsultacje prezydenta z ugrupowaniami parlamentarnymi związane są z planem pracy nowego Sejmu i oceną sytuacji politycznej po wyborach - powiedziała szefowa prezydenckiego Biura Informacji Teresa Grabczyńska.
Lepper powiedział po spotkaniu dziennikarzom, że namawiał Aleksandra Kwaśniewskiego, by wszystkimi możliwymi środkami spowodował dymisję obecnego rządu. Podkreślił, że rząd w każdej sytuacji może podać się do dymisji.
Przewodniczący "Samoobrony" nie przebierając w słowach skrytykował działania obecnego gabinetu. Niepokój nasz budzi to, że premier Buzek tak uparcie, rękami i nogami, trzyma się swego stołka - powiedział. Każdy dzień następny działań tego rządu, to szkoda dla Polski. Oni chcą jeszcze ukraść, co tylko można - dodał.
Zawarli chyba wcześniej jakieś tajne umowy i chcą je po prostu zrealizować, a za to wzięli wiadomo co, po imieniu to nazywam - łapówki - stwierdził Lepper.
Pytany czy ma na to dowody przewodniczący powiedział, że wszystko na to wskazuje, ale - jak dodał - "Samoobrona" będzie sprawdzała swoje podejrzenia po wejściu do parlamentu. Niech premier Buzek, pani Sowińska i cały ten skład nie myśli, że to im się uda: Samoobrona jest w Sejmie, Samoobrona będzie mieć dostęp do dokumentów państwowych i te wszystkie akty sprzedaży będą sprawdzane.
Dziennikarze zapytali wobec tego Leppera, czy gotów jest bronić swoich racji przed sądem i czy poniesie odpowiedzialność za swoje słowa. Ja przed sądem stawałem tyle razy, że jeden proces w tą czy w tą, to naprawdę nie ma żadnego znaczenia - stwierdził Lepper.
Ja zawsze ją ponoszę - tak powiedział o swojej odpowiedzialności. Jestem poważnym politykiem, a nie jakimś chłopcem.
Przewodniczący "Samoobrony" relacjonował, że prezydent namawiał do utworzenia silnego koalicyjnego rządu, ale - jak zapewniał Lepper - nie rozmawiano o szczegółach, ani że rząd taki miałyby tworzyć SLD i Samoobrona.
Jeszcze przed południem prezydent spotka się z liderem PSL Jarosławem Kalinowskim, a o godzinie 15.00 będzie rozmawiał z Lechem Kaczyńskim, liderem Prawa i Sprawiedliwości.(kar, mp)