Prezydenci Duda i Trump podpisali porozumienie. W Polsce będzie więcej żołnierzy i samolotów z USA
W Polsce będzie więcej amerykańskich żołnierzy, a polscy piloci mają latać samolotami F-35. To główne elementy rozmów prezydentów Donalda Trumpa i Andrzeja Dudy w Waszyngtonie. Wróciła też kwestia zniesienia wiz do USA.
12.06.2019 | aktual.: 12.06.2019 22:08
Współpraca wojskowa była centralnym punktem rozmów prezydentów Donalda Trumpa i Andrzeja Dudy w Białym Domu. Politycy podpisali deklarację polityczną, która finalizuje wielomiesięczne negocjacje o zwiększeniu obecności amerykańskich żołnierzy w Polsce. Nie jest to jeszcze ostateczna umowa międzynarodowa, lecz ważny krok w stronę jej zawarcia, co wymagało będzie jeszcze ratyfikowania przez Kongres.
Dokument nie tylko mówi o współpracy między krajami, ale także podkreśla wagę gwarancji bezpieczeństwa wynikających z Traktatu Północnoatlantyckiego. Donald Trump w przeszłości wielokrotnie atakował NATO, natomiast wspólna deklaracja wyraźnie potwierdza znaczenie sojuszu.
Prezydent Andrzej Duda podkreślił wagę współpracy euro-atlantyckiej. To były ważne słowa skierowane do partnerów Polski w UE i wyraźny sygnał, iż zbliżenie z Waszyngtonem nie oznacza osłabienia relacji ze Wspólnotą i innymi stolicami Starego Kontynentu.
Amerykanie przyślą logistyków, nie czołgistów
Zgodnie z ustaleniami między USA i Polską, wzrośnie liczba amerykańskich żołnierzy rotacyjnie, lecz trwale, służących na terenie naszego kraju. Oznacza to, że Pentagon cały czas będzie utrzymywał potencjał militarny w Polsce na uzgodnionym poziomie.
Obecnie w Polsce stacjonuje ok. 4,5 tys. żołnierzy z różnych rodzajów sił zbrojnych i jednostek armii, lotnictwa i marynarki wojennej USA. Pełnią służbę rotacyjnie, czyli przebywają w kraju po kilka miesięcy, po czym wracają do USA, a ich miejsce zajmują inni.
Liczba żołnierzy amerykańskich w Polsce wzrośnie o ok. 1 tys. Prezydent Donald Trump zaznaczył, że najprawdopodobniej wojskowi zostaną przesunięci do Polski z Niemiec. Co więcej, gospodarz Białego Domu podkreślił, że projekt ten nie będzie Amerykanów kosztował ani centa, a wszystkie nakłady związane z rozbudową infrastruktury pokryje Polska. Nie padła żadna konkretna kwota, choć wcześniej Warszawa mówiła o 2 mld dolarów.
Amerykanie przede wszystkim zwiększą swoje możliwości logistyczne i szkoleniowe w naszym kraju, co w praktyce ułatwi przerzucenie znacznie większych sił do Polski na wypadek konfliktu, ale także współdziałanie między żołnierzami z obu krajów. W Polsce powstanie także dowództwo dywizyjne, baza dronów bojowych MQ-9 Reaper, jak również zwiększona zostanie liczba żołnierzy sił specjalnych stacjonujących i szkolących się na terytorium Polski.
Trump "biznesmen" sprzedaje F-35
W charakterystyczny dla siebie sposób prezydent USA wykorzystał także spotkanie z polskim prezydentem dla celów marketingowych. Donald Trump z żoną Melanią zaprosił Andrzeja Dudę z żoną przed Biały Dom, aby móc podziwiać przelot najnowocześniejszych samolotów wielozadaniowych F-35. Politycy potwierdzili, że Polska jest zainteresowana zakupem 32 takich maszyn, choć żadne szczegóły ani kwoty nie są jeszcze znane.
W czasie rozmów wróciła też kwestia ruchu bezwizowego. Donald Trump powiedział, że Polska zbliża się do spełnienia warunków przystąpienia do programu ruchu bezwizowego i ma nadzieję, że wkrótce to nastąpi. Krokiem w tym kierunku było podpisanie przez prezydentów umowy o współpracy przy ściganiu groźnych przestępców.
Politycy podkreślili też wagę bezpieczeństwa energetycznego i zróżnicowania, dywersyfikacji źródeł energii. W czasie wizyty Andrzeja Dudy w Waszyngtonie podpisano porozumienie w sprawie zwiększenia dostaw amerykańskiego gazu skroplonego, LNG, do Polski o 1,5 mln ton rocznie. Od 2023 r. PGNiG kupować będzie w USA 3,5 mln ton LNG. Dokument oznacza poszerzenie umowy zawartej w 2018 r., zgodnie z którym PGNiG ma prawo kupować gaz w USA, a następnie kierować go do Polski lub odsprzedawać na wolnym rynku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl