Prezesowi zabraknie czasu na urlop? "Namawiają, żeby odpoczął"
Jarosław Kaczyński w najbliższą niedzielę weźmie udział w pikniku rodzinnym PiS w miejscowości Stawiski. Z pewnością nie będą to jednak wakacje, tylko ciężka kampanijna praca. Politycy partii rządzącej obawiają się, że prezesowi w tym roku może zabraknąć czasu na tradycyjny urlop.
Piknik rodzinny z udziałem Jarosława Kaczyńskiego ma się odbyć w najbliższą niedzielę w miejscowości Stawiski na Podlasiu. To będzie kolejna taka pracująca niedziela prezesa. 8 lipca Kaczyński zainaugurował wakacyjną serię spotkań z Polkami i Polakami na piknikach. - To nieco luźniejsza formuła, możliwość rozmów i dyskusji, niekoniecznie w świetle kamer, o oczekiwaniach naszych obywateli na przyszłość - mówił rzecznik partii Rafał Bochenek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szydło nie chce być "lokomotywą" PiS. Jackowski wskazał, co to oznacza
W ramach akcji czołowi politycy Zjednoczonej Prawicy w kolejne weekendy uczestniczą w różnego rodzaju festynach, piknikach i wydarzeniach na otwartej przestrzeni w całej Polsce. Tak było w ostatnią niedzielę w Woli Rzędzińskiej pod Tarnowem. Z powodu uciążliwego słońca, Jarosław Kaczyński na scenie pojawił się w biało-czerwonej czapce z orzełkiem i daszkiem. Ale nawet jeśli podczas takich spotkań prezes czuje się jak ryba w wodzie, to nie da się ukryć, że to ciężka kampanijna praca, a nie wakacje.
Co z urlopem prezesa Kaczyńskiego?
- Wszyscy, którzy maja okazję porozmawiać z prezesem, namawiają, żeby odpoczął chociaż 2-3 dni. Zdrowie prezesa jest dla nas najważniejsze. Niedawno miałem okazję przypomnieć, że czeka na niego zachodniopomorskie powietrze, ale prezes tylko się uśmiechnął i nie wiem jak zdecyduje - mówi "Faktowi" poseł PiS Michał Jach.
Gazeta przypomina, że do ulubionych aktywności Jarosława Kaczyńskiego należą "piesze wędrówki w Beskidzie Sądeckim, czy łódka i wędkowanie w Zalewie Szczecińskim". Na plaży ponoć prywatnie nie pojawił się od 1966 roku.
Podczas urlopu w 2017 roku hitem okazała się peleryna, w jakiej prezes wszedł na szczyt Koziarza w Beskidzie Sądeckim. We wspinaczce Kaczyńskiemu towarzyszył Joachim Brudziński.
Czytaj także:
Źródło: PAP, Fakt
