Prezes Stowarzyszenia Romów: w czasie wizyty papieża byliśmy ignorowani

Kwiatkowski wystosował list w tej sprawie do prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Skrytykował w nim fakt, że to reprezentant Romów niemieckich Romani Rose odczytał w Birkenau jedną z intencji modlitewnych. Jego zdaniem, powinien był to zrobić przedstawiciel Stowarzyszenia Romów w Polsce.

Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Maciej Łopiński powiedział, że jeśli list przedstawicieli Romów trafi do kancelarii prezydenta, to na pewno w środę zapoznają się z nim pracownicy biura.

Kwiatkowski napisał także, że nikt z Romów, także były więzień KL Auschwitz, nie miał możliwości podziękować papieżowi Benedyktowi XVI za przybycie w to szczególne miejsce.

Kwiatkowski dodał, że w ostatniej chwili przedstawiciele Romów otrzymali zaproszenia na spotkanie z Benedyktem XVI. Stało się to dopiero po interwencji przedstawicieli Episkopatu, zwłaszcza abpa Stanisława Gądeckiego i bpa Piotra Libery. Romowie twierdzą, że zaproszenia nadeszły 25 maja. Jest to kolejny przykład na niechętny, a nawet wrogi stosunek pana Andrzeja Przewoźnika do społeczności polskich Romów oraz naszej organizacji - uważa Kwiatkowski.

Stowarzyszenie przypomniało, że także wcześniej stykało się z ignorowaniem. Jako przykład Kwiatkowski podał uroczystość upamiętnienia ofiar holokaustu w obozie zagłady w Bełżcu w 2004 roku. Pominięta miała zostać wówczas kwestia romskich ofiar obozu, o których wspomniał jedynie prezydent Aleksander Kwaśniewski. Minister "konsekwentnie odmawia (...) również pomocy w renowacji pomnika ku czci romskich ofiar holokaustu, jaki znajduje się na terenie byłego obozu Auschwitz II - Birkenau, mimo, iż jego stan techniczny jest wręcz katastrofalny".

Przewoźnik powiedział, że nie zgadza z zarzutami, "bo są po prostu głęboko nieprawdziwe". Zaznaczył, że przedstawiciele Stowarzyszenia Romów byli reprezentowani podczas niedzielnej uroczystości. Jeden z byłych więźniów, który był Romem, rozmawiał z Ojcem Świętym - dodał Przewoźnik.

Akcenty romskie zostały uwzględnione i ja zarzutów pana Kwiatkowskiego absolutnie nie przyjmuję i nie rozumiem - podkreślił Przewoźnik. Jego zdaniem, zarzuty te są "nieuprawnione".

Stowarzyszenie Romów w Polsce jest jedną z najstarszych romskich organizacji w Polsce. Z jego inicjatywy rokrocznie w byłym obozie Birkenau odbywają się uroczystości upamiętniające zagładę Romów. SRwP jest także inicjatorem i współorganizatorem stałej wystawy "Zagłada Romów Europejskich" w Państwowym Muzeum Auschwitz- Birkenau. Pod jego auspicjami działa także Romski Instytut Historyczny.