Prezes sądu w Szczecinie o fałszerstwie w "Kaście" TVP. Oskarżony ofiarą, sfałszowano dokument?

Chodzi o historię Rafała T. Oskarżony o wymuszenia miał zostać przedstawiony jako ofiara. Dodatkowo dokument, który złożył jeden sędzia, przypisano innej sędzi. Zamieniono również formę wypowiedzi z męskiej na żeńską. Prezes sądu w Szczecinie Maciej Strączyński uważa, że to nie pomyłka, a celowe fałszerstwo TVP.

Prezes sądu w Olsztynie Maciej Strączyński uważa, że w "Kaście" TVP doszło do celowego fałszerstwa
Źródło zdjęć: © East News | Robert Stachnik

Sprawa dotyczy Zbigniewa Józefowicza. Gdy w 2002 r. grad wytłukł mu zboże i rzepak mężczyzna miał się zwrócić o pożyczkę do Rafała T. W trakcie spłaty długu oprocentowanie miało zmienić się z 5 proc. na 30 proc. Józefowicz miał być również zastraszany i bity. Miał też zostać wywieziony do lasu i kopać sobie grób z pistoletem przystawionym do głowy - opisuje szczecin.wyborcza.pl.

Ostatecznie Rafał T. miał zostać oskarżonym o wymuszenia. Sprawa ciągnęła się latami. Mężczyzna w 2016 r. został skazany na 3 lata pozbawienia wolności, ale w kolejnej instancji wyrok podniesiono do 5,5 roku więzienia. W "Kaście" TVP Rafał T. miał zostać przedstawiony jako ofiara: ludzi, którzy mieli nie oddawać mu pożyczonych pieniędzy oraz sądów, które nie sprawdziły wiarygodności świadków.

W programie miał paść również zarzut, że sędzia, która wydała wyrok była nieobiektywna, bo osobiście znała Józefowicza i chodziła z nim do szkoły. Prezes Sądu Okręgowego Maciej Strączyński, cytowany przez "Wyborczą" uważa, że doszło do celowego fałszerstwa. Chodzi o dokument dotyczący wyłączenia ze sprawy. W rzeczywistości sędzia Jolanta Rusiecka nie złożyła takiego wniosku, bo była znacznie starsza od Józefowicza.

Oświadczenie miał złożyć inny sędzia Piotr Ciecierski, ktory chodził do szkoły z oskarżycielem posiłkowym. Na grafice w "Kaście" zmieniono formę wypowiedzi z męskiej na damską i zmieniono nazwisko sędziego. Rusiecka również miała złożyć dokument o wyłączenie ze sprawy ale z innego powodu. Przyznała się do znajomości z matką jednego z oskarżonych. Ostatecznie wniosek miał nie zostać uwzględniony.

Zobacz też: Andrzej Duda niezależnym kandydatem? "Śmiech na sali"

Źródło: szczecin.wyborcza.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Trump chce odzyskać bazę Bagram. "Można tam wylądować planetą"
Trump chce odzyskać bazę Bagram. "Można tam wylądować planetą"
Silne wstrząsy na Kamczatce. Wydano ostrzeżenie o tsunami
Silne wstrząsy na Kamczatce. Wydano ostrzeżenie o tsunami
Trump wściekły na krytyczne media. Chce odbierać im licencje
Trump wściekły na krytyczne media. Chce odbierać im licencje
Media: wniosek o odwołanie komendanta stołecznego policji
Media: wniosek o odwołanie komendanta stołecznego policji
Trump już zmienił zdanie? "Pomogę Polsce po wojnie"
Trump już zmienił zdanie? "Pomogę Polsce po wojnie"
Departament Stanu zatwierdził sprzedaż Javelinów Polsce
Departament Stanu zatwierdził sprzedaż Javelinów Polsce
Norwegia wyśle do Polski kolejny kontyngent F-35
Norwegia wyśle do Polski kolejny kontyngent F-35
11-latka zmarła po wyzwaniu na TikToku. Nawdychała się dezodorantu
11-latka zmarła po wyzwaniu na TikToku. Nawdychała się dezodorantu
Spór o notatkę. Chodzi o upadek rakiety w Wyrykach
Spór o notatkę. Chodzi o upadek rakiety w Wyrykach
Miała pożyczać pieniądze od uczniów i zlecić pobicie jednego z nich
Miała pożyczać pieniądze od uczniów i zlecić pobicie jednego z nich
Exodus w Gazie. Droga przez bomby i śmierć
Exodus w Gazie. Droga przez bomby i śmierć
Szef sztabu w Mirosławcu nie żyje. MON ostrzega przed dezinformacją
Szef sztabu w Mirosławcu nie żyje. MON ostrzega przed dezinformacją