Nerwowa reakcja Berkowicza ws. Ikei. Nie zatrzymał się po pytaniu
- Wszystko zostało wyjaśnione - przekonuje Konrad Berkowicz. Dopytywany na sejmowym korytarzu o paragon z Ikei po incydencie sprzed miesiąca, polityk stwierdził, że nie będzie rozmawiał z dziennikarzem TVP Info i nazwał go "propagandystą".
- Wytłumaczy się pan w końcu z tych rachunków? Pokaże je pan opinii publicznej - dziennikarz TVP Info dopytywał na sejmowym korytarzu o "zaginiony" rachunek z Ikei Konrada Berkowicza.
Berkowicz ucieka od odpowiedzi ws. Ikei
- Proszę pana, ja już wszystko napisałem na ten temat, wszystko jest wyjaśnione - rzucił w locie poseł Konfederacji, nawet się nie zatrzymując. Dziennikarz nie dawał jednak za wygraną i podążając z mikrofonem w ślad za politykiem, dopytywał o paragony.
- To, że wy dalej udajecie, że nie wiadomo, co się stało, świadczy o tym, że zrobicie wszystko, żeby zniszczyć ludzi - odparł Berkowicz. Na uwagę, że może definitywnie zamknąć temat, publikując rachunki, konfederata stwierdził: - Pisałem o tym. Wszystko pan wie i to, że znowu pan o to pyta, mimo że wszystko zostało przeze mnie wyjaśnione w internecie, świadczy o tym, że nie jest pan dziennikarzem, tylko propagandystą i dlatego nie będę z panem rozmawiał.
Czaputowicz o Nawrockim. "Pełni rolę pożytecznego idioty"
Berkowicz zatrzymany w Ikei
W październiku Berkowicz został zatrzymany w krakowskiej Ikei. Dziennikarz Radia Zet ustalił, że poseł został przyłapany przez ochronę na wyniesieniu za linię kas towaru o wartości 390 zł. "Poseł wynosił drobne artykuły, w tym ręczniki i patelnię". Wezwany na miejsce patrol policji ukarał Berkowicza mandatem w wysokości 500 zł.
Polityk Konfederacji tłumaczył się w mediach społecznościowych, że doszło do pomyłki przy skanowaniu. W obronie Berkowicza stanął też natychmiast lider jego ugrupowania Sławomir Mentzen, pisząc na X, że poseł korzystał z kasy samoobsługowej ze słuchawkami w uszach i dlatego nie zauważył, że nie nabił wszystkich towarów.
Ikea odniosła się do sytuacji podkreślając, że całe zajście odbyło się "spokojnie". Przypomniała też, że pod koniec nabijania na kasę na ekranie pojawia się komunikat z pytaniem, czy na pewno wszystkie produkty zostały zeskanowane.
Źródło: TVP Info, WP