Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej apeluje ws. maseczek. Chodzi o ceny

- Jesteśmy w sytuacji wojny - stwierdził prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja. - Tak, jak mamy urzędowe ceny leków - i słusznie - to i ceny maseczek powinny mieć też ceny urzędowe - zaapelował.

Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej apeluje ws. maseczek. Chodzi o cenyPrezes Naczelnej Rady Lekarskiej apeluje ws. maseczek. Chodzi o ceny
Źródło zdjęć: © East News | Jan Bielecki
Violetta Baran

W niedzielę "Gość Radia ZET" prof. Andrzej Matyja, szef Naczelnej Rady Lekarskiej, pochwalił wprowadzenie nakazu zasłaniania nosa i ust jedynie maseczkami. Uważa jednak, że został on wprowadzony za późno. - To bardzo dobry ruch, myśmy o tym mówili bardzo dawno temu. Przyłbice i "pseudomaski" to "pseudoochrona". Przyłbica to żaden filtr - stwierdził prof. Matyja. - Za późno to wprowadzono. Rozumiałem sytuację w marcu, kiedy brakowało podstawowych środków bezpieczeństwa. Nie mieliśmy nic - maseczek, rękawiczek. W tej chwili ta dostępność jest na tyle duża, że nie ma żadnego problemu. Jest kwestia ceny - dodał szef NRL.

Prof. Matyja uważa, że w tej chwili konieczne jest urzędowe uregulowanie cen nie tylko maseczek, ale również pozostałych środków bezpieczeństwa. - Jeżeli wprowadza się nakaz noszenia właściwych masek filtrujących, to powinno się równocześnie zabezpieczyć możliwość nabycia takich maseczek, bo części społeczeństwa nie stać na zakup takiej profesjonalnej maseczki. Jesteśmy w sytuacji wojny. Tak, jak mamy uregulowane i urzędowe ceny leków - i słusznie - to ceny maseczek powinny mieć też ceny urzędowe - stwierdził.

Prezes NRL o obostrzeniach na południowej granicy. "Wirus z zachodu czy wschodu nas nie atakuje?"

Szef NRL uważa, że uwarunkowanie przekroczenia granicy na południu Polski od negatywnego wyniku testu na koronawirusa nic nie da. - Czy wirus od południa nas tylko atakuje? A od zachodu nas nie atakuje, czy od wschodu ? - pytał retorycznie prof. Matyja. - Powinny być takie same uwarunkowania przekraczania granic z każdej strony. Czyli ujemny test czy też potwierdzenie zaszczepienia drugą dawką. Skupienie się tylko na granicy południowej nic nie da - dodał.

Zdaniem szefa NRL takie same obostrzenia powinny obowiązywać bez względu na sposób przekraczania granicy. - Czy to drogą samolotową czy lądową. Wirus przenosi się niezależnie od środka transportu i sposobu przekraczania granicy - mówi prof. Matyja.

Prof. Matyja skomentował też wynik piątkowych rozmów środowisk medycznych z resortem zdrowia w sprawie podwyżek. - Propozycja resortu zdrowia dotycząca podwyższenia najniższych wynagrodzeń dla medyków nie jest nawet symboliczną - mówi prof. Andrzej Matyja. - Zaproponowano, byśmy jako specjaliści od 1 lipca otrzymywali tego roku kwotę 6769 zł. Łatwo wyliczyć, że specjalista będzie zarabiał 19 zł brutto więcej niż do tej pory - dodał.

Prof. Matyja o ułatwieniach w zatrudnianiu medyków spoza UE: współczesne niewolnictwo

Zdaniem szefa Naczelnej Rady Lekarskiej propozycja ministerstwa zdrowia to nie podwyżka, a obniżka. - Ja rozumiem, gdybyśmy usłyszeli - jest pandemia i nie stać państwa na podwyżki w roku 2020 roku i 2021 roku, ale powinniśmy zobaczyć perspektywę wzrostu i na to środowisko by przystało - mówi prof. Matyja.

- Cały personel medyczny buntuje się. Jeżeli nie zostaną przyjęte progowe wartości regulacyjne wzrostu zarobków, to protest wydaje się bardzo realny - mówi prof. Andrzej Matyja. - Chcemy normalnie zarabiać. Minimalne wynagrodzenie w naszym kraju wzrosło o ponad 7 proc. Jeżeli ta regulacja nie nastąpi, to możemy spodziewać się kolejnej fali opuszczania naszego kraju przez profesjonalistów medycznych - ostrzega prezes NRL.

- Ja już rozumiem, te ułatwienia w otrzymywaniu pracy dla obcokrajowców spoza Unii Europejskiej. To nic innego dla mnie, jak sprowadzanie taniej siły roboczej, a to zakrawa na współczesne niewolnictwo - ocenił w Radiu ZET prof. Andrzej Matyja.

Źródło: Radio ZET

Wybrane dla Ciebie

Masakra na pogrzebie w DRK. Rebelianci zabili co najmniej 50 osób
Masakra na pogrzebie w DRK. Rebelianci zabili co najmniej 50 osób
Zatrzymanie kurierów na A4. Przewozili pięciu Etiopczyków
Zatrzymanie kurierów na A4. Przewozili pięciu Etiopczyków
Nawrocki o Putinie w Finlandii. "Gotowy do ataku na kolejne państwa"
Nawrocki o Putinie w Finlandii. "Gotowy do ataku na kolejne państwa"
Deklaracja ze strony Litwy. Mowa o "zacieśnianiu współpracy"
Deklaracja ze strony Litwy. Mowa o "zacieśnianiu współpracy"
"Brakuje słów". Pokazał, co Rosjanie zrobili emerytom
"Brakuje słów". Pokazał, co Rosjanie zrobili emerytom
Sebastian M. stanął przed sądem. "Wszystkiego można się spodziewać"
Sebastian M. stanął przed sądem. "Wszystkiego można się spodziewać"
Proces Sebastiana M. Sąd podjął ważną decyzję
Proces Sebastiana M. Sąd podjął ważną decyzję
Przerzut wojsk USA do Polski. Ponad 100 wozów Bradley
Przerzut wojsk USA do Polski. Ponad 100 wozów Bradley
Jest reakcja Ukrainy na słowa Nawrockiego. Wydali oświadczenie
Jest reakcja Ukrainy na słowa Nawrockiego. Wydali oświadczenie
Wypadek skateparku. Chłopiec nie miał kasku
Wypadek skateparku. Chłopiec nie miał kasku
Wypadek awionetki pod Żywcem. Nie żyją dwie osoby
Wypadek awionetki pod Żywcem. Nie żyją dwie osoby
Szef MON o zestrzeliwaniu dronów. "Tak, ale"
Szef MON o zestrzeliwaniu dronów. "Tak, ale"