Kuriozalne pismo prezesa KRRiT do prezesów TVP i Polskiego Radia
Maciej Świrski apeluje, by prezes TVP, prezes Polskiego Radia i szefowie wszystkich regionalnych rozgłośni publicznych wzmocnili ochronę w budynkach. I strzegli pracowników oraz majątku. W tej sprawie wysłał nawet list - wynika z informacji Wirtualnej Polski. Ostrzega w nim przed "bezprawnym przejęciem mediów publicznych". Dotarliśmy do tej korespondencji.
Politycy opozycji zgodnie zapowiadają zmiany w upolitycznionych przez PiS mediach publicznych. Po przejęciu władzy rozważana jest nawet opcja zmiany nazwy TVP. - Po ośmiu ostatnich latach ten szyld kojarzy się z absolutnym złem i z czymś, co nie ma nic wspólnego z dziennikarstwem - mówił Wirtualnej Polsce szef klubu Koalicji Obywatelskiej Borys Budka.
Przeciwko planowanym zmianom głośno wypowiada się przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Maciej Świrski stwierdził w poniedziałek w TVP Info, że wszystkie przedstawiane przez obecną opozycję scenariusze zmian w mediach narodowych są niezgodne z prawem.
Jak ustaliła Wirtualna Polska, we wtorek Świrski rozesłał zaskakujące pismo do prezesów zarządów spółek mediów publicznych. Ostrzega w nim przed "bezprawnym przejęciem mediów publicznych".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak chcą "odbić" TVP w dobę? Poseł KO kluczy
"Z uwagi na pojawiające się w przestrzeni publicznej wypowiedzi polityków niektórych partii politycznych dotyczące bezprawnego przejęcia mediów publicznych, uczulam państwa, żebyście zwrócili szczególną uwagę na bezpieczeństwo zarówno pracowników, jak i waszego majątku służącego do tworzenia i emisji programów" - pisze Świrski w liście, do którego dotarła Wirtualna Polska.
Prezes KRRiT prosi również o "zachowanie szczególnej skrupulatności w realizacji wewnętrznych procedur bezpieczeństwa".
"Apeluję również o wzmocnienie ochrony budynków oraz dodatkową szczegółową kontrolę przybywających do Państwa gości i innych osób nie będących Waszymi pracownikami" - dodaje Świrski.
Jak ustaliliśmy, pismo zostało wysłane m.in. do prezesa TVP Mateusza Matyszkowicza, prezes Polskiego Radia Agnieszki Kamińskiej oraz prezesów wszystkich 17 regionalnych rozgłośni radiowych.
Pytania w sprawie listu zadaliśmy rzeczniczce Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Zapytaliśmy o cel rozesłania pisma oraz czy do KRRiT dotarły jakieś sygnały o możliwym zagrożeniu dla pracowników mediów publicznych. Spytaliśmy także, czy jeśli tak było, to czy powiadomiono o sprawie również służby takie jak np. policja.
Autentyczność pisma potwierdziła w korespondencji z Wirtualną Polską rzeczniczka KRRiT Teresa Brykczyńska. "Cel wysłanego pisma został jasno sformułowany w samym piśmie" - odpisała.
"Zagrożenia dla pracowników mediów publicznych szczegółowo określono w programie Koalicji Obywatelskiej. Były one wielokrotnie powielane w różnych doniesieniach medialnych" - przekonuje. Na pytanie o powiadomienie innych służb nie odpowiada.
Czytaj także: