Prezes IPN, Łukasz Kamiński: podziękujmy im za wolność
II RP postawiła powstańców styczniowych na piedestale. Dziś wielu bohaterów walki o wolność po 1989 r. zostało zapomnianych, a liczni potrzebują wsparcia - podkreśla na łamach "Naszego Dziennika" prezes IPN Łukasz Kamiński.
Jak pisze Kamiński, 150. rocznica powstania styczniowego skłania do refleksji także nad losem kombatantów. Przyznaje, że po 1989 r. wielu z nich uzyskało uprawnienia kombatanckie, umożliwiono im uzyskanie odszkodowania za bezprawne represje. Ufundowano wiele pomników i tablic pamiątkowych, powstają książki i filmy, rosną szeregi odznaczonych kombatantów i działaczy opozycji - wylicza szef IPN.
Jednak nie oznacza to, że nie ma nic do zrobienia - zaznacza Kamiński i wskazuje m.in.: prawo do rekompensaty za doznane represje nie obejmuje wszystkich; nie udało się ustanowić świadczeń dla znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej uczestników opozycji po 1956 r., a grupa osób potrzebujących pomocy rośnie.
- Nie pozwólmy, aby ludzie, którym zawdzięczamy tak wiele, pozostali bez wsparcia. Dużo może jeszcze uczynić państwo, wiele możemy osiągnąć, działając społecznie - apeluje prezes IPN i zaprasza do współdziałania - www.dziekujemyzawolnosc.pl.