"Prezes Fundacji Nie lękajcie się wyłudził pieniądze od ofiary księdza pedofila". Marek Lisiński reaguje
Doniesienia o tym, że Marek Lisiński oszukał ofiarę księdza pedofila, obiegły media i oburzyły opinię publiczną. Prezes fundacji Nie lękajcie się, który podał się do dymisji, postanowił zabrać głos. "Nigdy nie wyłudziłem od nikogo pieniędzy" - zapewnia.
Marek Lisiński miał wyłudzić pieniądze od pani Katarzyny, która wywalczyła od Towarzystwa Chrystusowego milion złotych. Powiedział jej, że ma raka i nie stać go na operację. Opisała to "Gazeta Wyborcza". Prezes fundacji Nie lękajcie się po tym, jak sprawa trafiła do mediów, zrezygnował ze stanowiska. A teraz odniósł się do artykułu.
"W związku z artykułem w 'Gazecie Wyborczej' oświadczam: Nigdy nie wyłudziłem od nikogo pieniędzy" - napisał w mediach społecznościowych. Zwrócił się do odbiorców: "Pożyczka zawarta pomiędzy dwoma podmiotami prawnymi z terminem zwrotu do grudnia 2019 jest wyłudzaniem? Zostawiam do Państwa oceny". Napisał też, że zamieścił film z oświadczeniem, ale został usunięty.
Lisiński zapewnił, że fundacja od początku prowadziła rzetelną księgowość wydatków i sporządzała sprawozdania finansowe. Zaznaczył też, że chciał się spotkać i porozmawiać z panią Kasią.
"Zawsze dobro ocalonych było nadrzędnym celem w moim życiu. Nigdy nie stanąłbym po przeciwnej stronie. Fundacja to ocaleni, a nie politycy" - podkreślił Lisiński.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl