Prezes Banku Światowego zaatakował bogaczy
Prezes Banku Światowego James
Wolfensohn oskarżył bogate kraje o składanie
pustych obietnic w sprawie pomocy dla biednych, jedynie w celu
uzyskania poklasku w mediach.
04.05.2004 | aktual.: 04.05.2004 08:39
Występując w Waszyngtonie na zorganizowanej przez Bank Światowy konferencji na temat rozwoju gospodarczego, Wolfensohn poinformował, że żaden z krajów członkowskich grupy G8 (USA, Japonia, Niemcy, Wielka Brytania, Francja, Włochy, Kanada i Rosja) nie wydaje na pomoc międzynarodową 0,7% swego produktu krajowego brutto, co stanowi wspólnie uzgodniony próg.
Przypomniał, że czołowa ósemka krajów świata, wchodząca w skład tej grupy, wydaje rocznie na zbrojenia aż 900 mld dolarów, gdy tymczasem na cele pomocowe przeznacza w sumie tylko 60 mld dolarów, z czego zresztą tylko niewielki ułamek w postaci gotówki.