Premier: zostaliśmy zaatakowani przez "szarą sieć"
PiS prowadzi z posłami, czyli z reprezentantami narodu, rozmowy
dotyczące poparcia dla naszego rządu. I właśnie jedna z takich
rozmów została wykorzystana dla prowokacji. Była ona prowadzona w
normalnym trybie w sprawach, które zwykle są omawiane w trakcie
tego rodzaju rokowań - powiedział premier Jarosław Kaczyński w wieczornym orędziu telewizyjnym. Premier powołał się na słowa "wybitnego analityka" o szarej sieci nieformalnych i formalnych środowisk. Jego zdaniem zmiany, których dokonała jego ekipa, niepokoi te środowiska. Dodał, że spodziewał się ataku.
Nazywanie takich rokowań korupcją jest kłamstwem - mówił premier. Jest hipokryzją. Ci którzy to robią doskonale wiedzą, że mówią nieprawdę. Chcą doprowadzić do kryzysu politycznego, chcą przywrócić w Polsce władzę układu. Nie pozwolimy na to - podkreślił premier.
Prezes Rady Ministrów zapowiedział także, że PiS będzie prowadził dalsze rozmowy w sprawie osiągnięcia poparcia większości parlamentarnej dla rządu. Będą one prowadzone mimo upublicznienia nagrań Renaty Beger.
W ten sposób premier zareagował na ujawnienie przez telewizję TVN w programie "Teraz my" nagrania z ukrytej kamery, w którym ministrowie w Kancelarii Premiera Adam Lipiński i Wojciech Mojzesowicz rozmawiali z posłanką Samoobrony Renatą Beger m.in. o stanowisku dla niej w Ministerstwie Rolnictwa w zamian za przejście do PiS. (bart)