Premier złamał umowę koalicyjną? Müller o dymisji Korneckiej
Premier Mateusz Morawiecki odwołał w środę wiceminister rozwoju, pracy i technologii Annę Kornecką (Porozumienie). Powodem dymisji miało być zbyt wolne tempo prac legislacyjnych związanych z projektami wchodzącymi w skład założeń Polskiego Ładu. Jak tłumaczy rzecznik rządu Piotr Müller, na decyzję premiera miało wpłynąć wiele "drobnych rzeczy, ale przekładających się później na to, czy Polski Ład rzeczywiście będzie efektywny i sprawiedliwy".
05.08.2021 10:57
Rzecznik rządu Piotr Müller zapytany w czwartek na antenie Polsat News w programie "Graffiti" o to, dlaczego sprawa dymisji minister Korneckiej nie była konsultowana z Jarosławem Gowinem, odpowiedział, że "decyzja została przekazana pani minister Korneckiej tuż przed tym, jak taką decyzję podjął premier Morawiecki".
- Jeżeli chodzi o podejmowanie decyzji w ramach ustawy o Radzie Ministrów, to pan premier ma samodzielną kompetencję do dymisjonowania ministrów i uznał, że ze względu na niewystarczające tempo prac nad dwoma kluczowymi projektami taką decyzję podejmie i podjął ją wczoraj – dodał Muller.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Waszczykowski w trakcie wywiadu nazwał Bixa Aliu "oszołomem"
Premier Morawiecki złamał umowę koalicyjną z Porozumieniem Gowina?
Prowadzący zapytał również, czy tego typu posunięcie nie było złamaniem umowy koalicyjnej z Jarosławem Gowinem. Müller stwierdził, że "złamaniem umowy koalicyjnej jest również toczenie ostentacyjnych debat w telewizji, krytykujących pewne założenia, które się wcześniej samemu akceptowało".
ZOBACZ TEŻ: Ziobro zyska posła? W tle kontrowersje wokół przywilejów dla szczepionych
- Pamiętajmy o tym, że pod Polskim Ładem było podpisane również Porozumienie, jak i Solidarna Polska. Natomiast różnice zdań wewnątrz Zjednoczonej Prawicy realizują się w ramach spotkań, rozmów i dyskusji, których odbyło się z premierem Gowinem i Porozumieniem przynajmniej 15-20. Sam w wielu z nich uczestniczyłem i wiem, jak przebiegały – odpowiedział rzecznik rządu.
Dodał też, że nie powinno się podważać fundamentów i manipulować danymi, a "niektóre osoby, również w Porozumieniu, przedstawiają nieprawdziwe informacje dotyczące Polskiego Ładu".
Kornacka wyrzucona za wypowiedzi o Polskim Ładzie? Muller komentuje
Rzecznik powiedział też, że tempo wprowadzania zapowiadanych przez rząd zmian powinno być "niezwykle wysokie". Zaznaczył też, że równie szybko powinny być realizowane wytyczne przekazywane przez premiera.
- Nie może być tak, że podczas prac legislacyjnych np. próbuje się na siłę wrzucić rozwiązanie, że 1000 metrów kwadratowych musi być przy budowie domu, gdy jasno wynikało z wytycznych, że ma być 500 metrów. Cała masa, wydawałoby się, że drobnych rzeczy, ale przekładających się później na to, czy rzeczywiście Polski Ład będzie efektywny i sprawiedliwy - ocenił Müller.
Przyznał też, że nie tylko tempo prac, ale również wypowiedzi minister Kornackiej o Polskim ładzie stanowiły problemem. - Oczywiście te wypowiedzi, nie tylko pani minister Korneckiej, ale i kilku innych przedstawicieli polityków Porozumienia, po prostu nie mają nic wspólnego z rzeczywistością - stwierdził rzecznik rządu Piotr Muller.
Źródło: "Graffiti" Polsat News