Premier zapowiada całodniowe konsultacje polityczne nt. Iraku
Premier Leszek Miller jest zdania, że dokumenty przyjęte podczas niedzielnego szczytu na Azorach są ostatnią próbą znalezienia pokojowego rozwiązania kwestii Iraku. Zapowiada na poniedziałek całodniowe konsultacje polityczne swoje i prezydenta Kwaśniewskiego z szefami innych państw, a na wieczór - posiedzenie Rady Ministrów oceniające sytuację.
W poniedziałkowych "Sygnałach dnia" premier przypomniał, że w niedzielę wieczorem, na spotkaniu u prezydenta dokonano analizy dokumentów, które zostały przyjęte na szczycie na Azorach. "Oceniamy, że te decyzje są świadectwem odpowiedzialności za pokój i bezpieczeństwo w skali regionalnej i świata - podkreślił. - Potwierdzają jeszcze raz, że użycie siły traktowane jest jako ostateczność. Można zatem bez obawy powiedzieć, że wczorajszy szczyt na Azorach był jeszcze jednym wysiłkiem na rzecz pokojowego rozwiązania sprawy Iraku. Wyrażam nadzieję, że wysiłki dyplomatyczne przyniosą oczekiwany wynik. Dokumenty przyjęte na Azorach nie są przecież żadną deklaracją wojny, lecz ostatnią próbą poszukiwania pokoju przy pomocy instrumentów dyplomatycznych" - podał premier.
"Jeśli uważnie przeczytamy dwa dokumenty z wczorajszego szczytu, to jest tam także zarys programu budowy demokratycznego Iraku po zniszczeniu broni masowego rażenia oraz usunięciu dyktatury Husajna - podkreślił szef rządu. - Deklaracja przyjęta na Azorach zawiera bowiem uroczyste zobowiązanie, że zachowana będzie integralność terytorialna Iraku, ustanowione rządy prawa i bogactwa naturalne będą własnością narodu irackiego. Niewątpliwie naród iracki przede wszystkim w pierwszej kolejności powinien odczuć pozytywne zmiany, jakie mogą zajść w Iraku".
Premier powiedział, że w sprawie ataku na Irak stanowisko Polski jest konsekwentne. "My konsekwentnie stoimy na stanowisku, że trzeba wykonać rezolucję 1441 Rady Bezpieczeństwa, trzeba dokonać rozbrojenia Husajna. Oczywiście na pierwszym miejscu stawiamy wszystkie działania dyplomatyczne" - podkreślił.
Pytany o ewentualny udział polskich żołnierzy w operacji w Iraku, przypomniał deklarację Aleksandra Kwaśniewskiego, że możliwy jest jedynie udział "ograniczony".
Miller poinformował, że po całodniowych konsultacjach politycznych, w ramach których on sam i prezydent będą rozmawiać z premierami i prezydentami innych państw, wieczorem zbierze się Rada Ministrów. Dokona oceny sytuacji, z uwzględnieniem rezultatów poniedziałkowej wizyty ministra Cimoszewicza w Paryżu.
"W zależności od oceny sytuacji podejmiemy decyzje. Jest zatem cały dzień na akcję dyplomatyczną. Także i Polska uczestniczy w tej akcji, ale dyplomacja może nie doprowadzić do pomyślnego wyniku, trzeba zatem być przygotowanym na każdy inny wariant" - podkreślił szef rządu. (mag)